Opis zdjęcia
Domki przetrwania są ustawione na całej wyspie w rejonach odludnych lub tam gdzie są trudne warunki atmosferyczne. Na wyposażeniu jest piec gazowy, kuchenka, duży baniak z benzyną, śpiwór i sporo jedzenia. To jedyne przytulne miejsce w promieniu 30 km a bywa i tak ze i w promieniu 100 km. A wokół tylko wiatr i kamienie... brrrr, a na horyzoncie nie dające nadziei ośnieżone szczyty. W każdym domku jest też radio do wezwania pomocy w sytuacjach koniecznych.
Fajna sprawa, w Sudetach też były "samoobsługowe schrony turystyczne", m.in. w Górach Bialskich, który dewastowany przez wandali i ponownie odbudowywany został ostatecznie rozebrany na początku lat 80tych, pozdrawam
świetne
ładne
świetne i interesujące...a jak posiedzisz, najesz sie i ogrzejesz - co z uzupełnieniem zapasów? jak znam Polaków ( chociaz na duzo ich -nas tam nie bywa) przyjadą dokłądnie w tym celu, pobedą tydzień za frajer i pójdą...
W polsce szybko by to rozkradli :)
świetny ten domek, ale przydało by się jeszcze trochę tego pięknego terenu wokoło. pozdrawiam!
dom różowej pantery - podobno się w islandii teraz przed światem ukrywa !