I się na dole zrobiła plama... Czarna plama. Takie zdjęcia technicznie są trudne, bo aparat szuka pomiędzy dość mocnym światłem słonecznym a znacznie zacienioną częścią, która jest "plecami" do tegoż słońca. Przychylam się do przedmówców, że zachód taki sobie a jeśli już bym bardzo był do niego "przywiązany" to bym mocno przyciął od dołu albo... używał statywu i dłuuuuugich czasów i maaaaaaaałych przesłon...
I się na dole zrobiła plama... Czarna plama. Takie zdjęcia technicznie są trudne, bo aparat szuka pomiędzy dość mocnym światłem słonecznym a znacznie zacienioną częścią, która jest "plecami" do tegoż słońca. Przychylam się do przedmówców, że zachód taki sobie a jeśli już bym bardzo był do niego "przywiązany" to bym mocno przyciął od dołu albo... używał statywu i dłuuuuugich czasów i maaaaaaaałych przesłon...
dla kogo piękny - dla tego piękny, Są rózne gusta... według mnie , ten jest "kolejny". Do tego technicznie słaby.
prawde mówiąc to taki bardzo typowy ten zachód.. nic specjalnego.....
eee, takie sobie