morze, to bardzo duze mozliwosci, wykorzystaj je, niektórzy nie jezdza nad morze gdzie sa prawie zawsze ładne zachody, pozdrawiam... masz duze mozliwosc terenu - inni,np ja tych warunków juz nie mamy
moja rade jezeli chodzi o photoshop mniej zółtego jako cien on strasznie mocno rozjasnia jest do bani wiecej filtra rendering dobierz palete i jakos beedzie fotka fajna jezeli masz słaby sprzet a chcesz dopracowac to w obrobce to pytaj o rady pozdro
Od razu odpowiadam na poprzednie pytanie - Pstryk&Forget to taka aluzja do Fire&Forget - a chodzi po prostu o klasyczny, ordynarny aparat dla idiotów - czyli właśnie "Pstryknij i zapomnij". Bolesne to, ale nie mam na razie innego, a zabójcze efekty - takie, jak mam już zamieszczone - trafiają się w moim mieście dość często, więc grzechem byłoby nie sfotografować... Ale żeby to jakoś wyglądało jako jpg, trzeba spędzić dłuższą chwilę w Photoshopie... Z niecierpliwością czekam na opinie.
-- Spook.
Pisałem komentarz i mi uciekłeś... Noooo, horyzoncik wyprostowany. jest lepiej, a zachody inne niż nad morzem są w górach (popatrz 85100, 83042) pozdrawiam
morze, to bardzo duze mozliwosci, wykorzystaj je, niektórzy nie jezdza nad morze gdzie sa prawie zawsze ładne zachody, pozdrawiam... masz duze mozliwosc terenu - inni,np ja tych warunków juz nie mamy
bardzo fajna!!
jak dla mnie super fotka!! :))
no.. troszke ostrości. ale piękne światło udało ci się złapać :)
moja rade jezeli chodzi o photoshop mniej zółtego jako cien on strasznie mocno rozjasnia jest do bani wiecej filtra rendering dobierz palete i jakos beedzie fotka fajna jezeli masz słaby sprzet a chcesz dopracowac to w obrobce to pytaj o rady pozdro
sama ostrosc chyba nie fotka bardzo fajna kadr jest ciekawy ale wydaje mi sie ze tu zawiniło cos innego a to latwe niejest bez uwagi
ostrość i byłoby bdb.
uuuuu.....niezłe cacko.....
Ja wiem, czy mogę się zgodzić? Aparat click&forget contra aparat cyfrowy? IMO nie ma złych aparatów, są jedynie źli fotografi :) Pozdrawiam -- Spook.
Ostrosc zjechana, ale dla mnie bomba...
kochany, zdjecia cyfrakiem sa dopiero do dupy. te sa niebo lepsze
troszeczkę ta ostrość nie tak i troszeczkę jest blade... ale widoczek jest ok.
ostrosc uciekla, szkoda bo calkiem ladne
Od razu odpowiadam na poprzednie pytanie - Pstryk&Forget to taka aluzja do Fire&Forget - a chodzi po prostu o klasyczny, ordynarny aparat dla idiotów - czyli właśnie "Pstryknij i zapomnij". Bolesne to, ale nie mam na razie innego, a zabójcze efekty - takie, jak mam już zamieszczone - trafiają się w moim mieście dość często, więc grzechem byłoby nie sfotografować... Ale żeby to jakoś wyglądało jako jpg, trzeba spędzić dłuższą chwilę w Photoshopie... Z niecierpliwością czekam na opinie. -- Spook.
mnie sie podoba, ladne:)
no teraz lepiej :-) jeszcze troche kapie w lewo, ale tym razem to złudzenie optyczne; a ten C&F to co za? nie wstydź się i powiedz
noo wyprostowane od razu lepsze;)
Pisałem komentarz i mi uciekłeś... Noooo, horyzoncik wyprostowany. jest lepiej, a zachody inne niż nad morzem są w górach (popatrz 85100, 83042) pozdrawiam