Gall - obecnie jestem na kupnie skanera - bo poki co w ogole nie mam wlasnego tylko skanuje gdzie sie da - a skanuje z odbitek bo boje sie powierzyc negatyw w rece ktore moga go zmasakrowac - a tak sie kiedys stalo... dostalem fatalne skany i porysowana klisze... ostrosc - to znowu troszke kwestia skanu i badz co badz nie najlepszej odbitki... a te badyle faktycznie sa wredne! ;-)
Gall - obecnie jestem na kupnie skanera - bo poki co w ogole nie mam wlasnego tylko skanuje gdzie sie da - a skanuje z odbitek bo boje sie powierzyc negatyw w rece ktore moga go zmasakrowac - a tak sie kiedys stalo... dostalem fatalne skany i porysowana klisze... ostrosc - to znowu troszke kwestia skanu i badz co badz nie najlepszej odbitki... a te badyle faktycznie sa wredne! ;-)
Skan to raz (i nie tlumacz mi, ze Cie nie stac na skaner do negatywow. Mozesz skanowac w labie), dwa wywalic badyle na niebie z lewej.
Całkiem, całkiem...
Całkie przyjemne! Coraz bardziej mi się podobają. :))) Pzdr.
i ostrość