Dziękuję wszystkim za komentarze. Zdjęcie to zrobiłem po powrocie z Salzburga, by dokończyć film. Nie bylo ono poprawiane kolorystycznie. Po prostu na swoim podwórku, koło bloku zobaczyłem krzaczek zalany wodą z przedziurawionej rynny. W rzeczywistości w całej okazałości krzaczej wyglądał super. Problemem był kadr, w który ciągle wchodziła mi obrzydliwa ściana budynku. To co tu widać jest wyborem, czy pokazać super obiekt z bardzo kiepskim tłem, czy tylko jego fragment ale za to pomijając tło.
Czasem żałuję, że zima już odchodzi... Nie będzie już tak pięknych zdjęć, jak to. No, ale wiosna także daje wielkie możliwości, prawda?
Zdjęcie b. dobre, choć można byłoby poprawić nieco kolory i bardziej wyróżnić pierwszy plan.
fajne, taka lodowa lawa, troche kontrastu mi brakuje, wtedy pierwszy plan by sie wyróżnił, pozdrawiam
Dziękuję wszystkim za komentarze. Zdjęcie to zrobiłem po powrocie z Salzburga, by dokończyć film. Nie bylo ono poprawiane kolorystycznie. Po prostu na swoim podwórku, koło bloku zobaczyłem krzaczek zalany wodą z przedziurawionej rynny. W rzeczywistości w całej okazałości krzaczej wyglądał super. Problemem był kadr, w który ciągle wchodziła mi obrzydliwa ściana budynku. To co tu widać jest wyborem, czy pokazać super obiekt z bardzo kiepskim tłem, czy tylko jego fragment ale za to pomijając tło.
Czasem żałuję, że zima już odchodzi... Nie będzie już tak pięknych zdjęć, jak to. No, ale wiosna także daje wielkie możliwości, prawda? Zdjęcie b. dobre, choć można byłoby poprawić nieco kolory i bardziej wyróżnić pierwszy plan.
jak na fotke weekendowa calkiem calkiem...