Odwiedzam tych ,którzy odwiedzili mnie kiedyś tam w odległych czasach. jaszczur - nie lubię jaszczurów bo gryzą bez uprzedzenia - taka gadzia natura - myśli to instynkotwnie
no nie dziwie sie,ze sie balas... ja ostatnio mieszkam z kilkoma dzikimi gekonami, ktore traktuja dom jak hotel;) Ale 5cm gekon to nie "smok"... Dobry "portret";)
Później doczytałem że ma 2 metry, jakoś iguana mi się kojarzyła z legwanem zielonym, a te są raczej niewielke i niegroźne choć też wyglądają smokowato.
trryt, czy myslisz ze ze ten 'smok' myje zabki i nie ma bakterii? ;)) wiem ze iguany na ogol nie atakuja, ale jednak spotkanie to nie obylo sie bez emocji... z obu stron:) ps. tez bardzo lubie filmy przyrodnicze
Iguany to CHYBA nie trzeba się bać, przerażające są warany z Komodo. Ich sposób zabijania to poranić ofiarę i czekać aż padnie z zakażenia od tych wszystkich bakterii co mają w pysku. Sorry za tak miły wpis, ale musiałem się podzielić wiedzą z filmów przyrodniczych;)
A zdjęcie dobre.
to jest iguana - jaszczur mial okolo 2 metrow dlugosci... i otwieral paszcze co chwila... wtedy uciekalam.. a jak zamykal to wracalam... nielatwo bylo zrobic mu portret:))
Ekscytujace mialas spotkanie. Gratuluje odwagi i zdjęcia :)
Piękna morda, a legwany łagodne są jak baranki, pod warunkiem że się ich nie wkurzy za bardzo...
A swoją drogą to "fajnie" byłoby zrobić zdjęcie tego potwora jakimś szerokim kątem z bliska. Tak mi się wydaje... PozdR!
no to mnie pocieszyliscie, bo myslalam ze tylko ja taka strachliwa jestem... ;)) dziekuje serdecznie za odwiedzinki i wpisy:)))
łał ! ja też bym się bał :)
No ba! Kto by się nie bał (:
Piękna przytulanka, gdyby tylko się myła;-) Pozdrowienia!!!
Też bym się bała. Choć chciała bym, chciała spotkać takiego smoka w naturze. Fajne zdjęcie Saro:)))
Odwiedzam tych ,którzy odwiedzili mnie kiedyś tam w odległych czasach. jaszczur - nie lubię jaszczurów bo gryzą bez uprzedzenia - taka gadzia natura - myśli to instynkotwnie
no nie dziwie sie,ze sie balas... ja ostatnio mieszkam z kilkoma dzikimi gekonami, ktore traktuja dom jak hotel;) Ale 5cm gekon to nie "smok"... Dobry "portret";)
Później doczytałem że ma 2 metry, jakoś iguana mi się kojarzyła z legwanem zielonym, a te są raczej niewielke i niegroźne choć też wyglądają smokowato.
Dość zapatrzony w Ciebie... żyjesz?
ouf! fuj...
trryt, czy myslisz ze ze ten 'smok' myje zabki i nie ma bakterii? ;)) wiem ze iguany na ogol nie atakuja, ale jednak spotkanie to nie obylo sie bez emocji... z obu stron:) ps. tez bardzo lubie filmy przyrodnicze
Iguany to CHYBA nie trzeba się bać, przerażające są warany z Komodo. Ich sposób zabijania to poranić ofiarę i czekać aż padnie z zakażenia od tych wszystkich bakterii co mają w pysku. Sorry za tak miły wpis, ale musiałem się podzielić wiedzą z filmów przyrodniczych;) A zdjęcie dobre.
ale gadzisko;-)) super ujecie;-))
Pierniczony , samo spojrzenie jest zabójcze , narażałaś się bardzo - poizdrawiam serdecznie
siwisie - tez sie ciesze z tego :)))))
uff... aż mi ciarki po grzbiecie przeszły... dobrze Saaroo, że przeżyłaś... :{))
to jest iguana - jaszczur mial okolo 2 metrow dlugosci... i otwieral paszcze co chwila... wtedy uciekalam.. a jak zamykal to wracalam... nielatwo bylo zrobic mu portret:))
... a cóż to za bestia? ;)
Trochę duża GO, smok zlewa się za bardzo z tłem. Poza tym ciekawe...