dzieki za zwracasz na to uwagę. moim celem nie było podważanie religii w jakikolwiek sposób. tak jak mówisz - patrz w górę a zabaczysz światło - lecz nie do końca. kościół nie jest Bogiem, więc jałmużną nie wykupi się miejsca w niebiosach. Boga trzeba szukać w sobie, nie tylko w kościele. jeśli ktoś uważa się za chrześcijanina to zobowiązuje to go do czynnego uczestniczenia w życiu religijnym, nie tylko gdy pojawia się nielada problem - nie w tym rzecz. Bóg to nie zabawka którą bierzemy, gdy jest nam smutne i źle, a odkładamy jak już wszystko wróci do normy. mam nadzieję, że rozumiesz co chciałam przekazać. pozdrawiam.
To zdjęcie ma charakter religijny (czy jest zamierzone przez autorkę, nie wiem). Piszesz: "gdy sił brak na dalsze pokonywanie trudności losu podobno człowiek szuka nadzieji w religii". Podobno??? A nie znasz tego doświadczenia braku, niespełnienia, bezsiły, bez-sensu gdzie instynktownie uciekasz się nie tyle do religii co do wpisanego w funkcjonalność duszy ludzkiej Boga, który byłby uzasadnieniem tego wszystkiego. Jeżeli to zdjęcie ma zamierzecenie czysto anarchistyczne i osceniczne to uważam je za bezsensowne więc nieudane jako wytwór. Jeżeli chciałaś powiedzieć tu coś więcej np. coś w rodzaju patrze w górę a zabaczysz światło to niezła fotka. Z drugiej strony pewnie ci paralitycy i opętani, którzy przychodzili 2000 lat temu do Chrystusa w ludzkim ciele nie wyglądali lepiej. Powodzenia. Zalecam jednak ostrożność jeżeli chodzi o nagość i łatwy nihilizm czy połączoną z dreszczem perwersji (inne fotki). Czasami przy tworzeniu pozostaje przeżycie a dzieło może być słabe.
budzi strach? zniesmaczenie? obrzydzenie? bo co? może jakieś wyjaśnienia, hm? czy może nie potraficie się wyrożnić z tłumu i jak tłum skanduje, to wy też? bezsens. do Jan_Starocki: nie, choć coś w ten deseń. gdy sił brak na dalsze pokonywanie trudności losu podobno człowiek szuka nadzieji w religii. czy aby napewno znajdzie ją wierzący-niepraktykujący, czyli 50% polaków ?
Panie Janie Starocki, dziękuję za głosy za! wielkie dzięki, naprawde ;)
LUDZIE!!! TO JEST NIEZŁA FOTKA!!!
Nie rozumiem czemu nie głusują na to zdjęcie. Ludzie uciekają przed ostrymi pytaniami. Gdyby wrzucić kolejny kiczowaty akt zaraz pojawiłyby się głosy.
dzieki za zwracasz na to uwagę. moim celem nie było podważanie religii w jakikolwiek sposób. tak jak mówisz - patrz w górę a zabaczysz światło - lecz nie do końca. kościół nie jest Bogiem, więc jałmużną nie wykupi się miejsca w niebiosach. Boga trzeba szukać w sobie, nie tylko w kościele. jeśli ktoś uważa się za chrześcijanina to zobowiązuje to go do czynnego uczestniczenia w życiu religijnym, nie tylko gdy pojawia się nielada problem - nie w tym rzecz. Bóg to nie zabawka którą bierzemy, gdy jest nam smutne i źle, a odkładamy jak już wszystko wróci do normy. mam nadzieję, że rozumiesz co chciałam przekazać. pozdrawiam.
To zdjęcie ma charakter religijny (czy jest zamierzone przez autorkę, nie wiem). Piszesz: "gdy sił brak na dalsze pokonywanie trudności losu podobno człowiek szuka nadzieji w religii". Podobno??? A nie znasz tego doświadczenia braku, niespełnienia, bezsiły, bez-sensu gdzie instynktownie uciekasz się nie tyle do religii co do wpisanego w funkcjonalność duszy ludzkiej Boga, który byłby uzasadnieniem tego wszystkiego. Jeżeli to zdjęcie ma zamierzecenie czysto anarchistyczne i osceniczne to uważam je za bezsensowne więc nieudane jako wytwór. Jeżeli chciałaś powiedzieć tu coś więcej np. coś w rodzaju patrze w górę a zabaczysz światło to niezła fotka. Z drugiej strony pewnie ci paralitycy i opętani, którzy przychodzili 2000 lat temu do Chrystusa w ludzkim ciele nie wyglądali lepiej. Powodzenia. Zalecam jednak ostrożność jeżeli chodzi o nagość i łatwy nihilizm czy połączoną z dreszczem perwersji (inne fotki). Czasami przy tworzeniu pozostaje przeżycie a dzieło może być słabe.
budzi strach? zniesmaczenie? obrzydzenie? bo co? może jakieś wyjaśnienia, hm? czy może nie potraficie się wyrożnić z tłumu i jak tłum skanduje, to wy też? bezsens. do Jan_Starocki: nie, choć coś w ten deseń. gdy sił brak na dalsze pokonywanie trudności losu podobno człowiek szuka nadzieji w religii. czy aby napewno znajdzie ją wierzący-niepraktykujący, czyli 50% polaków ?
Mam wrażenie, że kobita z dna patrzy w górze i szuka nadzieji w beznadziejnym położeniu. Nie rozumiem tytułu. Proszę o wyjaśnienie.
okropne
tez tak mysle nie powinna kierowac ani sterowac ani strachy na lachy ani inne typy tez nie
Czujesz jakąś osobistą niechęć do modelki że wystawiłaś takie zdjęcie? Myślę że nienawiść nie powinna kierowac ludźmi. Straszne foto