Opis zdjęcia
Podszedł i trącił mnie łbem. Nim się spostrzegłem kilka przyglądało mi się z zaciekawieniem. Przez chwilę czułem strach. Wyciągnąłem rękę. Odsunął się, jakby spłoszony. Stał przez chwilę w bezpiecznej odległości ustawiony bokiem. Ciekawość zwyciężyła i podszedł jeszcze raz. Tym razem do wyciągniętej ręki. Nim się spostrzegłem kilka stało przy mnie otaczając mnie. Jakby mnie nie było. Jakbym im nie przeszkadzał. Jakbym był częścią stada