Deepforest: to musiał być bardzo nieprzyjemny widok... Czekam na Twój mail i z góry dziękuję. Zdjęcie bernikli wrzucę jutro na plfoto (nie jest wybitne, zamieszczę je raczej jako ciekawostkę przyrodniczą ;)) - i tak, ona była zaobrączkowana. Pozdrawiam:)
Ciekawe zdjęcie, ten lód musi bardzo przeszkadzać ptakowi. Niestety w zimie bardzo wiele ptaków ginie, o czy naocznie przekonałem się w sobotę - lód na Zatoce Puckiej od strony Mierzei Helskiej usiany jest trupami łabędzi (głównie młode ptaki), zima w tym roku dla nich wyjątkowo nieprzyjazna. Mam więcej danych na temat legów bernikli w Gdańsku, prześlę Ci wieczorem mailem. CZy ta, którą widziałaś była zaobrączkowana? Pozdrawiam.
Malczer: nigdy dotąd nie widziałam tak oblodzonego dorosłego osobnika, więc można to zdjęcie potraktować jako ciekawostkę ;) M a r c e l: "...inny ptak 'wlazł' w kadr... ;)" - o jakim ptaku piszesz? O tych kopkach w prawym górnym rogu? No, to są bodajże krzyżówki... Czy o tym białym czymś nad grzbietem młodzika? Jeśli o tym drugim "czymś" - to nie jest ptak, to filar mola :) Ktoś też już go wziął za dorosłego łabędzia :D Pozdrawiam :)
kariola: nie wiem, czy wyskubał - spotkałam go po dwugodzinnym wałęsaniu się po plaży, zrobiłam parę zdjęć i czym prędzej ruszyłam ku przystankowi tramwajowemu, bo powoli zmieniałam się w sopel lodu ;) Bernika będzie następna (chyba). Pozdrawiam :)
Dziękuję za wizty :) ja-nusz: w piątek wieczorem przeszłam się trasą Dworzec - Długie Pobrzeże - Długa i ani razu nie wyciągnęłam aparatu... nie wiem, czy to kryzys, czy znudzenie tematem. Najwidoczniej muszę sobie od Starego Miasta trochę odpocząć. recydywa: nie bardzo rozumiem... co chciałes w nocy zrobić? ;) Pozdrawiam :)
Tak, nastał czas na ptaki - zamieszczę jeszcze dwa ptasie zdjęcia (portret łabędzia i zajadającą się chlebem berniklę kanadyjską, która zawitała na polskie wybrzeże) :) Co do tego młodziana - wiem, że on sobie wyskubuje lód z piór, ale taki opis nie pasował mi do zdjęcia... skoro to brzydkie kaczątko, lepiej niech się lodem przyozdabia ;)
A powinien być w ciepłych krajach :) a on w zimowe brylanty się upiększa, heh...
troszke smutno mi się zrobiło patrząc na to ptaszysko,ale cóż.......
+++++++++++++++
Dzięki za odwiedziny -czekam i obiecuję ze wpadnę jutro-pozdr
Deepforest: to musiał być bardzo nieprzyjemny widok... Czekam na Twój mail i z góry dziękuję. Zdjęcie bernikli wrzucę jutro na plfoto (nie jest wybitne, zamieszczę je raczej jako ciekawostkę przyrodniczą ;)) - i tak, ona była zaobrączkowana. Pozdrawiam:)
Ciekawe zdjęcie, ten lód musi bardzo przeszkadzać ptakowi. Niestety w zimie bardzo wiele ptaków ginie, o czy naocznie przekonałem się w sobotę - lód na Zatoce Puckiej od strony Mierzei Helskiej usiany jest trupami łabędzi (głównie młode ptaki), zima w tym roku dla nich wyjątkowo nieprzyjazna. Mam więcej danych na temat legów bernikli w Gdańsku, prześlę Ci wieczorem mailem. CZy ta, którą widziałaś była zaobrączkowana? Pozdrawiam.
Malczer: nigdy dotąd nie widziałam tak oblodzonego dorosłego osobnika, więc można to zdjęcie potraktować jako ciekawostkę ;) M a r c e l: "...inny ptak 'wlazł' w kadr... ;)" - o jakim ptaku piszesz? O tych kopkach w prawym górnym rogu? No, to są bodajże krzyżówki... Czy o tym białym czymś nad grzbietem młodzika? Jeśli o tym drugim "czymś" - to nie jest ptak, to filar mola :) Ktoś też już go wziął za dorosłego łabędzia :D Pozdrawiam :)
nie przypuszczałem że łabędziom się zdarza coś takigo. wygląda to dość zabawnie. szkoda tylko że inny ptak "wlazł" w kadr... ;)
Na PE dużo lepiej się ogląda. Niezłe masz oko, podoba mi się moment; ciekawe, ale chyba starszym (łabędziom) się to nie przytrafia?...
kariola: nie wiem, czy wyskubał - spotkałam go po dwugodzinnym wałęsaniu się po plaży, zrobiłam parę zdjęć i czym prędzej ruszyłam ku przystankowi tramwajowemu, bo powoli zmieniałam się w sopel lodu ;) Bernika będzie następna (chyba). Pozdrawiam :)
łaadnie, udało mu się wyskubać lód? bernikla?? czekam:)
recydywa: czekam na zdjęcie śpiących łabędzi - jestem bardzo ciekawa, jak to wygląda :)
chcialem je w nocy sfocic jak spia.raz to widzialem ale nie mialem ze soba sprzetu.bardzo ciekawie to wyglada.
Dziękuję za wizty :) ja-nusz: w piątek wieczorem przeszłam się trasą Dworzec - Długie Pobrzeże - Długa i ani razu nie wyciągnęłam aparatu... nie wiem, czy to kryzys, czy znudzenie tematem. Najwidoczniej muszę sobie od Starego Miasta trochę odpocząć. recydywa: nie bardzo rozumiem... co chciałes w nocy zrobić? ;) Pozdrawiam :)
chcialem je w nocy zrobic ale zaspalem:(
Jaki zaintrygowany swoim zajęciem ten ptak, bardzo ładnie go pokazałaś, odpowiada mi kolorystyka kadru, pozdr...
bardzo ładne kolory i kadr. pozdr
Tak, nastał czas na ptaki - zamieszczę jeszcze dwa ptasie zdjęcia (portret łabędzia i zajadającą się chlebem berniklę kanadyjską, która zawitała na polskie wybrzeże) :) Co do tego młodziana - wiem, że on sobie wyskubuje lód z piór, ale taki opis nie pasował mi do zdjęcia... skoro to brzydkie kaczątko, lepiej niech się lodem przyozdabia ;)
ζ no jak to sie mowi brzydkie kaczatko;-) chcialem napisac, ze pokazalas cos zgodnie z zapowiedzia.... ale ja-nusz mnie uprzedzil;-) pozdrowionka
bdb:)