Dean, niestety nie bylo mozliwe. Lokomotywa jechala, wiec czasu starczylo tylko na wyciagniecie aparatu i pstryk, takze wszystko robione bylo "w locie". Tez bym widzial to bez krzaczkow, szczegolnie bez tego, ktory zaslania przod i czesc lampy. A gdzie? Gory, okolice Klodzka.
very mniam lokomotywka wynurzajaca sie zza oceanu krzaczastych krzakow jakie otaczaja polskie zelazne drogi pozdr
i po co Ty mu powiedzial,gdzie to??!!! Juz poleci tam ze swoja lufa i bedzie mial lepsze:))
a ja myślał że to nieczynny wrak ;)
Dean, niestety nie bylo mozliwe. Lokomotywa jechala, wiec czasu starczylo tylko na wyciagniecie aparatu i pstryk, takze wszystko robione bylo "w locie". Tez bym widzial to bez krzaczkow, szczegolnie bez tego, ktory zaslania przod i czesc lampy. A gdzie? Gory, okolice Klodzka.
hahaha :)
A JUZ PYTAJA GDZIE TO,BO TEZ BY CHCIELI MIEC TAKIE ZDJECIE:)))
ja bym ja zrobil bez krzakow i innych chaberdzi na ile to mozliwe oczywiscie... gdzie to?
ladne kolorki, moze troszke za jasne - ogolnie BDB :D
Cudowny wynalazek!
dobre dobre ...
Gdzieś Ty to znalazł?
Toć to nie lokomotywa!! To Tarabajło jest przeca :P