czasami przystając w nawach kościelnych lubię spoglądać na wyłaniające się z mroków figury świętych, pochylone postacie maszkaronów. Ma to swój klimat - ja osobiście lubię taką fotografię - lecz sam mam niewiele takich fotografii - nie lubię dźwigać statywu - zresztstatyw przy moim aparaciku wygląda dosyć monstrualnie. lecz może przełamię w sobie ten wstyd ;)
Bardzo mi miło! Pozdrawiam!
...przepiękne...wielka szkoda że taka niedoceniona praca, mnie się bardzo podoba i nawet sobie w ulubione zabiorę, pozdrawiam
To było z ręki - na 1/30, Zenitem, parę lat temu. Pozdr. Horowitz!
czasami przystając w nawach kościelnych lubię spoglądać na wyłaniające się z mroków figury świętych, pochylone postacie maszkaronów. Ma to swój klimat - ja osobiście lubię taką fotografię - lecz sam mam niewiele takich fotografii - nie lubię dźwigać statywu - zresztstatyw przy moim aparaciku wygląda dosyć monstrualnie. lecz może przełamię w sobie ten wstyd ;)