Same mszyce to obiadem raczej nie są. Mrówki spijają "sok" który wydzielają mszyce, a te w zamian mają zapewnioną ochronę :) No i są tego w pełni świadome:) Co do zdjęcia - brakuje tu ostrości , przeszkadza przepalenie po lewej stronie no i ten wielki rozmyty liść... Pozdrawiam!
Same mszyce to obiadem raczej nie są. Mrówki spijają "sok" który wydzielają mszyce, a te w zamian mają zapewnioną ochronę :) No i są tego w pełni świadome:) Co do zdjęcia - brakuje tu ostrości , przeszkadza przepalenie po lewej stronie no i ten wielki rozmyty liść... Pozdrawiam!