no pewnie ze o niego a nie o Julie mi chodzilo :-) ... wiesz On mial taka serie z cieniami witrazy na podlogach w kosciolach paryskich zdaje sie ... jak zeskanuje swoja nieudolna probe w tym klimacie dam ci znac! Pozdrawiam :-))
fajnie, jak fotografia staje sie zabawa..
lapiac chwile naszej radosci, zachwytu nad czyms co trwa czasami tylko ulamki sekund;
fajne, choc do ramki nie moge sie jakos przekonac
pozdrawiam
no pewnie ze o niego a nie o Julie mi chodzilo :-) ... wiesz On mial taka serie z cieniami witrazy na podlogach w kosciolach paryskich zdaje sie ... jak zeskanuje swoja nieudolna probe w tym klimacie dam ci znac! Pozdrawiam :-))
też się mocno zastanawiałem, czy to zamieścić
Kipczak - jeżeli miałeś na myśli Edwarda Hartwiga, to Twój komentarz znaczy dla mnie tyle, ile ta czerwona kreska o długości 2 razy wiekszej niż skala
takie troche a'la Hartwig, ale lubie takie, dodales mi otuchy i tez niedlugo wstawie swoje (dlugo sie wachalem czy to zrobic) :) pozdrawiam
abstrakcja zmusza do myślenia i ćwiczenia sztuki obserwacji. w czasach 9-17 8h przed komputerem to wartościowe cwiczenie....
witrażyk :)
fajnie, jak fotografia staje sie zabawa.. lapiac chwile naszej radosci, zachwytu nad czyms co trwa czasami tylko ulamki sekund; fajne, choc do ramki nie moge sie jakos przekonac pozdrawiam
i nawet cos interesujacego:)i ladna kolorystyka
Coś w tym jest.