Opis zdjęcia
TaiJi (czytaj TaiDzi, bo tak określa się 'taici' po chińsku) to metydacja połączona z ćwiczeniami, chodzi o to, by zachować równowagę 'ja i cały świat'. Te panie trenują zawsze rano w parku miejskim. Nie zajmują się samym taiji, ale jego odmianą. Pozorują bowiem walkę na miecze. Każdy ruch wymaga precyzji i doskonałości, ułożenie stóp, palców ręki, balans ciała... to wszystko odgrywa istotną rolę. Wielu ludzi, zarówno starszych jak i młodszych codziennie rano ćwiczy w parkach, mają nawet specjalne kostiumy, które ułatwiają im poruszanie się.
przyczajony tygrys, ukryty smok ;P
W Chinach jest nowe prawo, zabrania fotografowania kogokolwiek bez zgody!
Ciekawe jest to zdjęcie i ciekawe są Twoje informacje o życiu w Chinach.Zazdroszczę Ci ,że nie musisz /?/ pytać o pozwolenie ,gdy chcesz kogoś sfotografować i spokojnie zamieszczasz zdjęcia tych osób na plfoto.Ostatnio udało mi się zrobić ciekawe zdjęcie z odbicia w lusterku samochodowym.To była chwila.Nie mogłam nawet poprosić o pozwolenie.Dziewczyna odjechała.Pozdrawiam. :)
bardzo ciekawe zdjęcie tematycznie i kompozycyjnie. Dobrze zuchwycone. ciekawy opis. pozdrawiam
kurde ta czerwona zagapila sie... obciela jej glowe?
WWW.FOTO.XIP.PL - koniecznie sprawdź moje pozostałe zdjęcia z Chin, w kilku kategoriach, w sumie około 150 fotografii, mniej lub bardziej interesujące, ale na pewno prawdziwie, ukazują Chiny XXI wieku.
To, że powszechnie /do kogoś tam niżej/ potocznie oskarża się Chiny o podróbki i złodziejstwo jest tylko jedną stroną medalu. Znam trochę temat z jednego poletka - wszyscy na świecie podrabiają wszystkich. Szpiegostwo przemysłowe, kradzież praw autoirskich itd. To chyba nie są wymysły ChRLu? Gorzej, bo ta taniocha powoduje, że Chiny sa jednym z największych trucicieli środowiska. A że pracują nastolatkowie? I ku.... dobrze!!! Ja pracowałęm już na "wagonach" na wakacjach, aby zarobić na wyjazdy. Łamanie praw człowieka? A co się dzieje u nas? Mógłbym o tym trochę ponawijać jako osoba osobiście doświadczona ;). Zalegalizowane formy niewolnictwa i wyzysku.... to Polska. Kraj wielki słów i miernoty przy korycie...
Taaaak. Tai_Chi to sztuka walki z.... nastawieniem na ostrą walkę. Medytacja to jedno, ale K jak już się uczy ciosów, to jednak jest to nastawione na złamania i ... likwidację przeciwnika. Taką naukę wyniosłem z kilku lekcji. Niestety stan zdrowia nie pozwolił mi kontynuować /opinia Mistrza/, a chciałem właśnie pomedytować w "tańcu". A może po prostu widział we wmnie za dużo agresji i nie chciał mi dawać do ręki tej broni.... Myślę, że mógł /mogła/ mieć rację.... Jakby kogoś interesowało, to kostiumy do Tai Chi można kupić w Polsce na necie. I kilka innych ciekawych rzeczy...
Chiny wcale nie są tak daleko, jak ktoś chce przyjechać i nie są też takie straszne, jak opisują w "polskich" magazynach. W sumie to tylko 11-13 godzin w samolocie. Pociągiem jechałem 14 godzin i raptem dwie prowincje przejechałem. Zdjęcia widzieliście zresztą.
Jak zwykle ciekawa reporterka :-)
pojechac do chin to moje marzenie..zazdroszcze;)
W Chinach jestem cały czas, na wsiach też różnych byłem. W fabrykach byłem przeróżnych, w niektórych pracują może 14-16 latkowie, lepsza praca, niż żeby z głodu z dychali, czy się sprzedawali jak w Tajlandii. W Chinach jest dobrze, będzie coraz lepiej. Nie martw się. Fotografuję teraz Pentaxem MZ30, nie cyfrówką. Taniej to w Chinach raczej nie jest (może w Hong Kongu, ale nie wielka różnica), za obiektyw Sigmy zapłaciłem tak samo jak w Polsce, a w pięciu innych sklepach chcieli jakieś 100-300 PLN więcej. Mam obiektywy Pentaxa, dobrze byłoby kupić Pentaxa.
rozumiem, ze widzisz ten kraj jako mlekiem i miodem plynacy ale nie zapominaj, ze chiny codziennie lamia prawa czlowieka, codziennie sa egzekucje wiezniow politycznych, biedne dzieci chinskie robia nam wierze stereo, super zabawki disneya i nowoczesne telewizory lcd. dobrze sie zyje w tym kraju zaledwie powyzej 1% populacji, to teraz sobie przelicz ile to jest w milionach w stosunku do liczby mieszkancow. troche wiecej niz ludnosc polski. pojedz na wies i patrze uwaznie
sympatyczne sa twoje zdjecia. wiedzy jednak obydu nam brakuj (ale sa od tego ksiazki - ja zaczynam czytac:)). Mysle ze masz ciekawy przedmiot fotografii, wrecz unikatowy. Na poczatkek proponowalbym zmienic aparat. Zakladam ze jakosc twoich zdjec jest spowodowana bardzo mala matryca swiatloczula, a nie kopresja. Pamietaj, ze ilosc megapikseli to tylko trick reklamowy. tak naprawde liczy sie wielkosc matrycy. przyzwoitych rozmiarow jest juz cmosII, a 6 mln pikseli, to swiat i ludzie. pamietaj, ze i wieksza matryca tym wieksze piksele i tym szybciej sie naswietlaja, a to decyduje o jakosci zdjec. skoro jestes, bywasz w chinach poszukaj tam sprzetu canona lub nikona, albo minolte. kup lustro cyfrowe i bedziesz mial super jakosc, co poprawi znacznie przekaz twoich obrazow. mysle ze w chinach mozesz kupic duzo taniej niz w europie. pozdrawiam serdecznie
Lubię Chiny bo mi tam mój ostatni aparat zrobili ;-) Fajne zdjęcie (nie licząc jakości tech) :-)
Tego mi wlasnie brakowalo w Twoim folio :-)
heh i tanie podrobki m.in. nordface mozna kupic w pekinie czy gdzie indziej ;)
Oj... zdziwiłbyś się, ilu tu jest Niemców, Polaków, Rosjan, Nigeryjczyków, Hindusów, Włochów, Francuzów, Amerykanów, Kanadyjczyków... Ja wiem, że o Chinach w Polsce się źle mówi i różne bajki opowiada, ale ten kraj jest potężny, nowoczesny i ciągle się rozwija. Zarobki niejednego robotnika, kelnera, menadżera, czy prostytutki są lepsze niż w Polsce, a wydatki o połowę mniejsze.
swietne, zacznij cwiczyc z nimi
to zle ze chatroom?tak sie tylko pytam chyba chiny nie sa ypowym krajem przyjaznym imigranta...
Sorry, ale nie pisałem, że prowadzę hipisowską komunę w Chinach i każdy się może wprowadzić :-))). W ogóle to się czatroom z tego forum zrobił.
Podziwiam ...Mozemy sie do Ciebie przeprowadzic ? :P
Dwa lata i sześć miesięcy. Co robię? Żyję... pracuję, sprzątam, gotuję, chodzę na zakupy, śpię, oglądam TV, robię zdjęcia czasami, podróżuję czasami, chodzę do parku itp. Normalnie.
i jak sie dogadujesz? :)
a co ty wlasciwie w chinach robisz? dlugo juz tam?
Skan zawsze trochę traci na jakości, a tam było ciemno niestety :-(. Drzewa... zapomniałem jeszcze dodać, że jak oni tam ćwiczą to ja sobie smacznie śpię, żeby też równowagę zachować przez cały dzień.
zdjecie takie sobie ale opis solidny :) przejzalem twoje folio- fajny reportarz z chin....pzdr
Bomba! Jesli chodzi o przekaz to jest jak najbardziej za...Sami zamierzamy praktykowac Chi Kung Tai Chi :):):) huhu