E, Fafor, rusz zesz tylke i wrzuc wiecej z tej wyprawy! Bo sie wsciekne i zaczne wrzucac swoje! Do konca ostrowskiej serii juz mi tylko jedno zostalo, tak wiec uwazaj se...
Fafor, na psa urok, nie czaruj tylko wrzućże coś! Co do przejarania nieba i aberracji: tak ma być i już. I suwaka od kontrastu też się nie ma co bać, bo nie gryzie. Dobrze mówię?
Dzięki za komentarze i oceny... nie spodziewałem się aż takiej reakcji... miło.
Co do technikaliów. Niebo... no cóż tamtego dnia niebo takie było... trudno mówić o prześwietleniu, niska podstawa chmur dawała ładne rozproszone światło na budynki ale samo niebo to istna mleczna tafla, a sztucznie nie będę podrasowywał.
przymykamy nastepnym razem bardziej przeslone, lub mierzymy swiatlo kierujac celownik na niebo ;) w tym wypadku albo niebo bedzie przeswietlone albo budynek niedoswietlony, ciezka sprawa ;]
E, Fafor, rusz zesz tylke i wrzuc wiecej z tej wyprawy! Bo sie wsciekne i zaczne wrzucac swoje! Do konca ostrowskiej serii juz mi tylko jedno zostalo, tak wiec uwazaj se...
"No, co jest?"
Fajna perspektywa..
Fafor, na psa urok, nie czaruj tylko wrzućże coś! Co do przejarania nieba i aberracji: tak ma być i już. I suwaka od kontrastu też się nie ma co bać, bo nie gryzie. Dobrze mówię?
Od 22 do 5 jest ubezwłasnowolniony przez małżonkę... :D a wiesz jaka jest różnica między kobietą a terrorystą? ... z terrorystą można negocjować ;P
Ech... a tak pomiedzy 22:00 a 5:00 nie masz chwili? Nie sciemniaj, nie uwierze :))))
Walczę z rejestracją jednośladu... wrrr... tak to jest jak się jest dwumiastowcem... zresztą sam to znasz. Nie mam czasu na nic...:-(
No i co? Aparatu Ci Ludzie z Pragi przeciez nie zabrali, gdzie sa nastepne???
Ja zwykle od konca ogladam. Bo tak.
Napisałem... przy poprzedniej fotce... przeglądaj od początku serie :)
O, laskawie wyciagniete z szuflady... czemu nie piszesz, kto z Toba zycie narazal?
klimatyczna ta architektura.. i dobrze pokazana
dobre
Dzięki za komentarze i oceny... nie spodziewałem się aż takiej reakcji... miło. Co do technikaliów. Niebo... no cóż tamtego dnia niebo takie było... trudno mówić o prześwietleniu, niska podstawa chmur dawała ładne rozproszone światło na budynki ale samo niebo to istna mleczna tafla, a sztucznie nie będę podrasowywał.
przymykamy nastepnym razem bardziej przeslone, lub mierzymy swiatlo kierujac celownik na niebo ;) w tym wypadku albo niebo bedzie przeswietlone albo budynek niedoswietlony, ciezka sprawa ;]
fajne,choc domyslam sie ze aberracja istnieje.jednak ogólnie fajne.pozdrawiam i zapraszam
bardzo mnie sie....lubie twoje prace:):):)
fajny kadr
mnie siem podoba :))
a mnie sie podoba...
hej nana. czasem niebo po prostu takie jest i nie powinno sie go sztucznie przebarwiać. zrozum
Podoba mi sie to zdjęcie...
niebo też okaleczone- prześwietlone jak ta lala. Kadr dobry- pozdrawiam.