Ale się Pan uparł....czy nie moge miec własnego zdania? Czy tylko pochwały przyjmujesz do wiadomości? Po to wymyślili opcję komentowania aby różne opinie były zamieszczane pod zdjeciem. Jak chcesz być chwalony i wielbiony to pokazuj te zdjecia rodzinie ona na pewno beidze Ci słodzić. Dla mnie jest ono słabe i zdania nei zmienie. Wybacz jeśli poczules się obrażony tym ze podniosłem ręke na twoje wiekopomne dzieło. Widocznie jestem profanem który nie zna się na genialnych fotografiach i nie jest w stanie odnaleźć w nich ukrytego a jakze istotnego dla całej ludzkosci przekazu. pozdrawiam
A tak poważniej....u mnie popłoch był wskazany, gdyż był ściśle związany z grawitacja i bez tych nadmiarow kompozycji na mnie i na pana murarza mowiono by PTAKI .
:) Ciesze się , że sumiennie przestudiowałeś moje portfolio. Brawo za błyskotliwą riposte. Mógłbym powiedzieć"zamurowało mnie":) A tak poważniej....u mnie popłoch był wskazany, gdyż był ściśle związany z zerwaniem się ptaków do lotu. U Ciebie ni w ząb nie pasuje to"coś" przed murarzem, ten cień na tym "czymś" i ręce, jakieś liny tnące jego mizerne ciało...pomysł był ciekawky i gratuluje odwagi wejścia na budujący się dopiero drapacz chmur, jednak to nei zrekompensuje braków....a raczej nadmiarów w kompozycji:) pozdrawaim
Badmotorfinger [ignoruj] 24.01.06 15:49
No cóż... tutaj chodzi o zamieszanie:) Jeśli Sebastianie M chcesz miec ptaki podane "na widelcu" to proponuje upiec sobie kurczaki;)
.... :)
swietna galeria...
Doskonale!
A ja na ten przyklad takiego N.Y. nie znam i mi się to zdjęcie podoba.
dobre zdjęcie.. Generalnie spoglądasz na Nowy Jork z ciekawych miejsc..
Ale się Pan uparł....czy nie moge miec własnego zdania? Czy tylko pochwały przyjmujesz do wiadomości? Po to wymyślili opcję komentowania aby różne opinie były zamieszczane pod zdjeciem. Jak chcesz być chwalony i wielbiony to pokazuj te zdjecia rodzinie ona na pewno beidze Ci słodzić. Dla mnie jest ono słabe i zdania nei zmienie. Wybacz jeśli poczules się obrażony tym ze podniosłem ręke na twoje wiekopomne dzieło. Widocznie jestem profanem który nie zna się na genialnych fotografiach i nie jest w stanie odnaleźć w nich ukrytego a jakze istotnego dla całej ludzkosci przekazu. pozdrawiam
A tak poważniej....u mnie popłoch był wskazany, gdyż był ściśle związany z grawitacja i bez tych nadmiarow kompozycji na mnie i na pana murarza mowiono by PTAKI .
:) Ciesze się , że sumiennie przestudiowałeś moje portfolio. Brawo za błyskotliwą riposte. Mógłbym powiedzieć"zamurowało mnie":) A tak poważniej....u mnie popłoch był wskazany, gdyż był ściśle związany z zerwaniem się ptaków do lotu. U Ciebie ni w ząb nie pasuje to"coś" przed murarzem, ten cień na tym "czymś" i ręce, jakieś liny tnące jego mizerne ciało...pomysł był ciekawky i gratuluje odwagi wejścia na budujący się dopiero drapacz chmur, jednak to nei zrekompensuje braków....a raczej nadmiarów w kompozycji:) pozdrawaim
Badmotorfinger [ignoruj] 24.01.06 15:49 No cóż... tutaj chodzi o zamieszanie:) Jeśli Sebastianie M chcesz miec ptaki podane "na widelcu" to proponuje upiec sobie kurczaki;) .... :)
za duzy bajzel jak dla mnie, a wręcz burdel jeśli to budowa domu publicznego:)