Za to do mnie docierają Twoje zdięcia, blog - również niczego sobie :-))
Może to kwestia podobnego wyczucia smaku?
Fantastycznie chwytasz tzw "sytuacje zastaną", szkoda tylko, że nie zawsze "udaje" Ci się złapać ostrość na najważniejsze w zdięciu. Pozdrawiam!
kofeiny nie pijam w ogóle. a twoja opinia jest nie tyle szczera (bo mam nadzieję ze wszystkie pojawiając się w plfoto opinie sa szczere) ile po prostu opiera się na błędnych przesłankach. Niepodoba ci się - ma prawo. szumów psowych nie będzie ani kombinowania też nie. przedmioty same w sobie tworzą klimat. To jest naturalny klimat tego miejsca. Jeśli chcesz przejżyj inne zdjęcia z serii, a może zrozumiesz o co chodzi. pozdrawiam
ok ok niech ci bedzie swiatlo sloneczne :) oddychaj i pij mniej kofeiny, nie zmienia to faktu ze mi sie nie podoba, nigdy nie twierdzilam ze jestem profesjonalnym fotografem, nie zmienia to faktu ze mam prawo wyrazac wlasna opinie, nawet jesli jest ona az nadto szczera. Do takich przedmiotow trzeba klimatu!! ciekawego swiatla cieni, moze jakis szumow, kombinuj :)
Hmmm. kathii, juz chciałam brutalnie ale tobie tego nienapisze... Będe delikatna - uważaj z takimi sądami katregorycznymi bo mało się widocznie jeszcze znasz na fotografii - ja nawet NIE POSIADAM LAMPY BŁYSKOWEJ!!!!! (w aparat tez nie jest wbudowana bo to nie głupi kompakt tylko porządna lustrzanka bez komputerkowa). To jest światło z okna znajdującego się napreciw sciany. ściana pokryta jest farbą olejną (tzw. lamperia) więc odbija... przy tej serii z założenia nie zmieniałam nic w ustawieniu przedmiotów i oswietleniu - tzw. sytuacja zastana. (w flesz daje cień przyklejony do przedmiotów - to tak na przyszłosć). No. Pozdrwiam :)
Poczułem się jak w domu u Babci. Widze, że mam podobne odczucia. Świetne.
:)
przypomniałeś mi chatkę na wsi moich dziadków-dawne dzieje, dobre kolory
Za to do mnie docierają Twoje zdięcia, blog - również niczego sobie :-)) Może to kwestia podobnego wyczucia smaku? Fantastycznie chwytasz tzw "sytuacje zastaną", szkoda tylko, że nie zawsze "udaje" Ci się złapać ostrość na najważniejsze w zdięciu. Pozdrawiam!
kofeiny nie pijam w ogóle. a twoja opinia jest nie tyle szczera (bo mam nadzieję ze wszystkie pojawiając się w plfoto opinie sa szczere) ile po prostu opiera się na błędnych przesłankach. Niepodoba ci się - ma prawo. szumów psowych nie będzie ani kombinowania też nie. przedmioty same w sobie tworzą klimat. To jest naturalny klimat tego miejsca. Jeśli chcesz przejżyj inne zdjęcia z serii, a może zrozumiesz o co chodzi. pozdrawiam
ok ok niech ci bedzie swiatlo sloneczne :) oddychaj i pij mniej kofeiny, nie zmienia to faktu ze mi sie nie podoba, nigdy nie twierdzilam ze jestem profesjonalnym fotografem, nie zmienia to faktu ze mam prawo wyrazac wlasna opinie, nawet jesli jest ona az nadto szczera. Do takich przedmiotow trzeba klimatu!! ciekawego swiatla cieni, moze jakis szumow, kombinuj :)
piec na węgiel.pamiętam.rano zimno i jak se nie rozpalisz to cold water.wspomnień czar.
Hmmm. kathii, juz chciałam brutalnie ale tobie tego nienapisze... Będe delikatna - uważaj z takimi sądami katregorycznymi bo mało się widocznie jeszcze znasz na fotografii - ja nawet NIE POSIADAM LAMPY BŁYSKOWEJ!!!!! (w aparat tez nie jest wbudowana bo to nie głupi kompakt tylko porządna lustrzanka bez komputerkowa). To jest światło z okna znajdującego się napreciw sciany. ściana pokryta jest farbą olejną (tzw. lamperia) więc odbija... przy tej serii z założenia nie zmieniałam nic w ustawieniu przedmiotów i oswietleniu - tzw. sytuacja zastana. (w flesz daje cień przyklejony do przedmiotów - to tak na przyszłosć). No. Pozdrwiam :)
brutalnie uzyty flesz odbijajacy sie na scianie :) kadr chyba ok, ale malo przekazuje ten obraz
zapraszam do komentowania...
to też moja "kuchnia lat dziecinnych". Pozdrawiam
kiedyś tak miałem w kuchni, dla mnie bardzo sentymentalne foto, które przypomnialo mi lata dziecięce:)))