Sam portret byl by zdecydowanie ciekawszy- tak jak napisano wczesniej- obciete kopytka, no i glowa drugiego konia niepotrzebnie wchodzi w kadr, ladne kolory, pozd:)
hm.. moze dlatego ze ziewaja, albo szczegolnie zima ( przynajmneij moj :) ) zlizuje zamarzniety snieg z pyska :)) co do zdjecia - duzy minus za slaby kadr - m.innnymi obciete kopyta, glowa konia po lewej - jakosciowo tez niesttey nie bardzo :( moment dobry, choc osobiscie bym polowala na sam portet z jezorkiem
Sam portret byl by zdecydowanie ciekawszy- tak jak napisano wczesniej- obciete kopytka, no i glowa drugiego konia niepotrzebnie wchodzi w kadr, ladne kolory, pozd:)
poprzednie bardziej mi się podobało
kadr jednak do bani
hm.. moze dlatego ze ziewaja, albo szczegolnie zima ( przynajmneij moj :) ) zlizuje zamarzniety snieg z pyska :)) co do zdjecia - duzy minus za slaby kadr - m.innnymi obciete kopyta, glowa konia po lewej - jakosciowo tez niesttey nie bardzo :( moment dobry, choc osobiscie bym polowala na sam portet z jezorkiem
można wiedzieć czemu konie tak wytykają języki? Już kilka razy zauważyłem że konie bardzo lubią wywalić jęzora
wiem, wiem. Mozna w sumie było wykadrować samą głowę konia i wtedy by nie było widać ani kopytka ani drugiego konia :-)
Dwa "ale": ucięte kopytko i łeb drugiego konia. Natomisat bardzo mi się podoba ten przykuwający kolorem wzrok jęzorek!
;]