Lo45 - dziękuje, oj masz racje byłoby bardzo głośno;) Malczer - miło mi, iż wróciłeś do tego zdjecia z przemyśleniami które napisałeś:) Hm... co do nieba można byłoby przyciąć choć nie wiem czy byłby to dobry pomysł. A po lewej stronie to białe to Mont - Blanc;)
Witaj, tak patrzyłem na to zdjęcie i nasuwa mi się, że są dwie szkoły w takiej sytuacji. Pierwsza: długi czas, co daje efekt ruchu fal i
kołyszących się drzew, przy nieruchomych elementach stałych, i druga: bardzo krótki czas, co pozwala „zamrozić” fale. Wybór efektu zawsze
zależy od fotografa, z tym że nie można tutaj zdać się na automatykę, bo ona zawsze uśrednia – czas i przysłonę. Może spróbowałbym przyciąć niebo, ono nic specjalnie nie wnosi, a że jest jasne odciąga trochę wzrok od głównego tematu. Tak mi się nasunęło...
P_i_t_t - dziękuje, o dawno Cię tutaj nie było. Trudno było mi przetłumaczyć jak nazywaja tutaj ten wiatr który wieje jakies 100-140km/h i wystepuje nawet wsrodku upalnego lata. No tak aparat nie najlepszej jakości ale mam nadzieje że uda mi się to zmienić;) Co do ostrości to wiem brakło ale cóż i tak bywa. Rewaldi - tak ja tam byłam:) Diabeł jr - dziękuje. Stilka - mi też, mimo paru niedociągnięć;) Pozdrawiam cieplutko z temperwtura -5;)
No Halny to raczej w Genewie nie występuje :) Chciałaś pokazać żywioł co nie jest proste (mając szczególnie na uwadzę aparat jakiego używasz). Kadr jest moim zdaniem trochę nietrafiony - zbyt dużo nagromadzonych elementów i brak jakiegoś mocniejszego akcentu - przez co trudno dostrzec co jest faktycznie tematem przewodnim. Z technikalii to ogólnie zdjęcie mało ostre i kontrastowe i osobiście za bardzo mi się nie podoba - ale jako reporterskie jest ok. Pozdrawiam.
Uu, groznie to wyglada. Brakuje mi ostrosci na drzewach.
Podobnie jest w Konstanc
Też fajne!
oj dzieje się dzieje!!! Pozdrawiam
dzieje sie w tej serii...
Lo45 - dziękuje, oj masz racje byłoby bardzo głośno;) Malczer - miło mi, iż wróciłeś do tego zdjecia z przemyśleniami które napisałeś:) Hm... co do nieba można byłoby przyciąć choć nie wiem czy byłby to dobry pomysł. A po lewej stronie to białe to Mont - Blanc;)
Witaj, tak patrzyłem na to zdjęcie i nasuwa mi się, że są dwie szkoły w takiej sytuacji. Pierwsza: długi czas, co daje efekt ruchu fal i kołyszących się drzew, przy nieruchomych elementach stałych, i druga: bardzo krótki czas, co pozwala „zamrozić” fale. Wybór efektu zawsze zależy od fotografa, z tym że nie można tutaj zdać się na automatykę, bo ona zawsze uśrednia – czas i przysłonę. Może spróbowałbym przyciąć niebo, ono nic specjalnie nie wnosi, a że jest jasne odciąga trochę wzrok od głównego tematu. Tak mi się nasunęło...
Bardzo ladne i trafne porownanie :-) Szkoda,ze nie mozna podlozyc fonii pod foto - byloby pewnie bardzo glosno :-)
P_i_t_t - dziękuje, o dawno Cię tutaj nie było. Trudno było mi przetłumaczyć jak nazywaja tutaj ten wiatr który wieje jakies 100-140km/h i wystepuje nawet wsrodku upalnego lata. No tak aparat nie najlepszej jakości ale mam nadzieje że uda mi się to zmienić;) Co do ostrości to wiem brakło ale cóż i tak bywa. Rewaldi - tak ja tam byłam:) Diabeł jr - dziękuje. Stilka - mi też, mimo paru niedociągnięć;) Pozdrawiam cieplutko z temperwtura -5;)
podoba się:))
Świena dynamika zdjecia...
Co za widok i Ty tam byłaś?-pozdr
No Halny to raczej w Genewie nie występuje :) Chciałaś pokazać żywioł co nie jest proste (mając szczególnie na uwadzę aparat jakiego używasz). Kadr jest moim zdaniem trochę nietrafiony - zbyt dużo nagromadzonych elementów i brak jakiegoś mocniejszego akcentu - przez co trudno dostrzec co jest faktycznie tematem przewodnim. Z technikalii to ogólnie zdjęcie mało ostre i kontrastowe i osobiście za bardzo mi się nie podoba - ale jako reporterskie jest ok. Pozdrawiam.
Malczer - dziękuje i również pozdrawiam:) Masz racje, że ludzie przestali pisać w jednym słowie i to jest dobre...
Reszta myśli co napisać z sensem, bo reszta już przestała pisać fajne, super itd. :-) Pozdrawiam serdecznie z Gdańska...
Prowansja - dziękuje miło mi to czytać wiec zapraszam częścej. Reszta niestety nie ma swojego zdania mimo że sporo odkryc w pierwszych minutach.
Oryginalne, faktycznie inne (wskoczyłam do Twojego folio, warto było :-))