tu mogę Cię filias trochę zasmucić, bo każda fotografia jest, jak to nazwałeś "wieloznaczna"... może być tyle odmiennych zdań, ile ludzi na świecie. Każdy ma swój gust, każdy inaczej patrzy na świat i inaczej opiuje to, co widzi... niestety tacy już jesteśmy!! Nie podoba się Tobie, ok, bo Ty jesteś zapatrzony w swoją wizję, która nie przez każdego jest pozytywnie odbierana... a widać to po ocenach i komentarzach na Twoim folio... pozdr
pomysł ciekawy (chociaż może przydałoby się troszeczkę więcej przestrzeni - może ;) Ale po co ten tytuł??? Dążenie do patosu nie zawsze odnosi zamierzony skutek. W tym przypadku raczej zawęża. Przecież równie dobrze "obrazek" kojarzyć się może z "samotnością", "porzuceniem", etc. Fotografia nie posiada właściwości "esencjonalnych" - zawsze będzie wieloznaczna. Miękie światło, szarość, jak najbardziej... Pozdrawiam!
technikalia są doskonałe, wydżwięk jak na razie nostalgiczny (w zasadzie dużo zależy od dalszych zdjęć, skoro to seria), na tu i teraz - zaciekawia... czyli cel osiągnięty...
fota technicznie bardzo ok... a co do treści - rozumiem, że to wstęp do większej całości... więc ocenimy nieco później... a przy okazji: jak w pierwszej odsłonie misiek juz wszystko olewa i sobie tak leży na tym podeptanym śniegu, to co będzie później?... pozdrówka
♪♫ Uważam, że zdjęcie ma swoją wymowę lecz trzeba tylko trochę pogłówkować. Misiek "se" leży na śniegu ale może on wcale nie być miśkiem - może być niezałatwioną sprawą, czyjąś tragedią, problemem obok której przechodzi się obojętnie bez zainteresowania co symbolizują te ślady obok pluszaka. Ludzie chodzą i nikt nie zwraca na daną sprawę uwagi. Mało to takiej obojętności na co dzień? Dajmy na to ktoś tłucze żonę codziennie a sąsiedzi są obojętni: "no przecież się tylko pokłucili" a kobita chodzić nie może nazajutrz... Do tego typu zdjęć niepotrzebna jest super jakość bo ono ma mówić a nie ciąć ostrością po oczach. Pozdrawiam!
"frog", gdybyś była bardziej bystry i bardziej przyjrzał się zdjęciu, to zauważyłbyś, że to nie jest winieta, tylko specjalnie dodany gradient mający na celu przyciemnienie mniej ważnych punktów na zdjęciu... pozdrawiam
spoko "dziwny"... każdy ma swoje oczy i każdy odbiera obraz na swój sposób, bo co by było, gdyby wszyscy patrzyli w ten sam sposób - pewnie koła nadal byłyby kwadratowe ;)
to, że tematyka się powtarza, to nie znaczy, że trzeba to krytykować.... jest masa zdjęć zachodów słońca, ogrom zaśnieżonych drzew i ludzie, którzy są na co trzecim zdjęciu... - a to nie jest nudne?
za duzo juz zdjec misiow widzialem... kazdy z nas kiedys to robil.... samotny mis na sniegu, na smietniku, na lawce..... eeeee... zdecydowanie ten nie uzywa Duracelli :)
tu mogę Cię filias trochę zasmucić, bo każda fotografia jest, jak to nazwałeś "wieloznaczna"... może być tyle odmiennych zdań, ile ludzi na świecie. Każdy ma swój gust, każdy inaczej patrzy na świat i inaczej opiuje to, co widzi... niestety tacy już jesteśmy!! Nie podoba się Tobie, ok, bo Ty jesteś zapatrzony w swoją wizję, która nie przez każdego jest pozytywnie odbierana... a widać to po ocenach i komentarzach na Twoim folio... pozdr
pomysł ciekawy (chociaż może przydałoby się troszeczkę więcej przestrzeni - może ;) Ale po co ten tytuł??? Dążenie do patosu nie zawsze odnosi zamierzony skutek. W tym przypadku raczej zawęża. Przecież równie dobrze "obrazek" kojarzyć się może z "samotnością", "porzuceniem", etc. Fotografia nie posiada właściwości "esencjonalnych" - zawsze będzie wieloznaczna. Miękie światło, szarość, jak najbardziej... Pozdrawiam!
Ramka jest luz! Sprawia wrażenie ekranu w kinie! Zapowiada się świetny film, Przyjacielu :)
technikalia są doskonałe, wydżwięk jak na razie nostalgiczny (w zasadzie dużo zależy od dalszych zdjęć, skoro to seria), na tu i teraz - zaciekawia... czyli cel osiągnięty...
-apo- oglądaj zdjęcia w FullScreen'ie, a nie będą Cię te ramki denerwować ;)
fota technicznie bardzo ok... a co do treści - rozumiem, że to wstęp do większej całości... więc ocenimy nieco później... a przy okazji: jak w pierwszej odsłonie misiek juz wszystko olewa i sobie tak leży na tym podeptanym śniegu, to co będzie później?... pozdrówka
świetne zdjęcie ;-] troche te ramki nie tego !
musze powiedzieć ze fotka jest naprawde dobra!ma klimat i jak juz powiedział Łukasz-Pstrykacz!zgadzam sie z nim w 100%!pozdrawaiam
"LukaszPstrykacz"... nic dodać, nic ująć - świetnie powiedziane... dzięki
fota spox
♪♫ Uważam, że zdjęcie ma swoją wymowę lecz trzeba tylko trochę pogłówkować. Misiek "se" leży na śniegu ale może on wcale nie być miśkiem - może być niezałatwioną sprawą, czyjąś tragedią, problemem obok której przechodzi się obojętnie bez zainteresowania co symbolizują te ślady obok pluszaka. Ludzie chodzą i nikt nie zwraca na daną sprawę uwagi. Mało to takiej obojętności na co dzień? Dajmy na to ktoś tłucze żonę codziennie a sąsiedzi są obojętni: "no przecież się tylko pokłucili" a kobita chodzić nie może nazajutrz... Do tego typu zdjęć niepotrzebna jest super jakość bo ono ma mówić a nie ciąć ostrością po oczach. Pozdrawiam!
dodam tylko, ze 95% winietek robionych w fotoszopie wyglada kiepsko :-)
no wlasnie .... :-D
be urazy, ale "racja jest jak dupa, każdy ma swoją" ;)
A jak na przyklad ja nie bylbym zainteresowany cyklem pt. "PRZYGODY MISIA" to moge nie ogladac? Moge okazac Obojetnosc? Och, jakie to byloby fajne!
dzięki za ocenę "7oseph" - miło z Twojej strony!
ciekawy kadr...bidula- a mrozy teraz tęgie
"frog", gdybyś była bardziej bystry i bardziej przyjrzał się zdjęciu, to zauważyłbyś, że to nie jest winieta, tylko specjalnie dodany gradient mający na celu przyciemnienie mniej ważnych punktów na zdjęciu... pozdrawiam
reklama nebieskiej linii ? :)
ehh ta winietka ..
ƒ biedny miś, podnieś go.
spoko "dziwny"... każdy ma swoje oczy i każdy odbiera obraz na swój sposób, bo co by było, gdyby wszyscy patrzyli w ten sam sposób - pewnie koła nadal byłyby kwadratowe ;)
zwlaszcza, ze w twoim portfolio jest nieco wiecej do ogladania. Tymbardziej nie rozumiem misia.... masz kilka naprawde fajnych obrazkow.
i bron boze zebym zniechecal Cie do fotografowania.... staram sie tylko zwrocic na cos uwage i mam nadzieje ze mnie zrozumiesz.
mimo to mam nadzieje ze zaskoczysz mnie jakims misiem... bo mam zbyt duze wymagania zeby ten je zaspokoil.
ok "dziwny" dzięki za wyjaśnienia - od tego przecież jest plfoto, żeby mówić, co się myśli na temat twórczości innych... szanuję to!
i nawet ladne nie jest.... sorka za szczerosc...
zmierzam do tego, ze to zdjecie nic nie wnosi do historii fotografii.
ok, powiedzmy tak.... jak na zdjecie misia to nie powala a tytul jest conajmniej za bardzo wydumany... ok?
dzięki Wam i zapraszam niebawem :)
Miśki są fajne - ten też :)
biedny...
ładnie, podoba mi sie, bede śledzić przygody misia ;)
to, że tematyka się powtarza, to nie znaczy, że trzeba to krytykować.... jest masa zdjęć zachodów słońca, ogrom zaśnieżonych drzew i ludzie, którzy są na co trzecim zdjęciu... - a to nie jest nudne?
za duzo juz zdjec misiow widzialem... kazdy z nas kiedys to robil.... samotny mis na sniegu, na smietniku, na lawce..... eeeee... zdecydowanie ten nie uzywa Duracelli :)