O jeju, Muii, napisałem "koniec tematu" ale wszedłem do twojego PF i poczytałem trochę... oto cytat: "...normalna fotka, powiem, bez przesłania, ok, ale może to ja doszukuje się wszędzie czegoś głęgszego kiedy to już samo w sobie jest głębokie a ja dalej szukam..." Taaaak? Doszukujesz się? Szkoda tylko, że przy swoich fotkach... I drugi cytat: "Nie rozumiem ludzi którzy stawiają siebie ponad innych, a do tego się wymądrzają..." Taaaak? Nie rozumiesz? W takim razie chyba masz rozdwojenie jaźni. Ja udaje ci się żyć z tym drugim sobą? Jak się dogadujecie, skoro Go nie rozumiesz? ;-). To takie tematy dla ciebie do przemyślenia w długie zimowe wieczory. OK, to już naprawdę koniec. Pozdrawiam.

A-ha, Muii, ładnego masz jastrzębia w swoim PF..... bo to chyba jastrząb .... ;-)

Muii > widzę, ze ciężko ci spojrzeć szerzej na świat i jak masz przed oczami wróbla, a ktoś powie ci, że to sokół, to dla ciebie będzie to sokół. Ponieważ (w przeciwieństwie do ciebie) nigdy w życiu nie widziałem jaj orła (ani żadnego innego drapieżnego ptaka) i pewnie juz nie zobaczę, bo przejąłem się bardzo tym co napisałeś wcześniej na temat ochrony gatunku (w przeciwieństwie do ciebie), umieściłem zdjęcie piskląt.... no właśnie - nawet nie wiesz jakiego ptaka! Napisałbym jak do tego doszło, ale szkoda energii i słów dla takich "miłośników przyrody" jak ty. ... Faktycznie, jestem śmieszny. I dobrze mi z tym! Pozdrawiam. Koniec tematu. :-D

MAŁY KSIĄŻE > powiem krótko: Dziękuję. :-) W końcu to serwis o fotografii a nie o ornitologii. Niedługo jak jakiś mężczyzna zaprezentuje w swoim PF akt męski, to zaczną się wyzwiska "pedały do gazu" itp.

Muii > w swoim pf napisałeś, że interesujesz się biologią... Powiedz mi, ale tak z ręką na sercu, czy byłeś w szkole jak była mowa o ptakach drapieżnych (w tym o orłach) czy po prostu poszedłeś na wagary albo byłeś chory? Powiedz mi też jak można odróżnić pisklę na przykład orła od pisklęcia na przykład kury domowej (oczywiście zaraz po wykluciu z jajka)? I na koniec powiedz mi kochaneczku, w którym miejscu na mojej fotce widzisz pisklę orła? Dla ułatwienia dodam, że ja go nie widzę, choć jestem autorem tego zdjęcia i też mam jakieś pojęcie o biologii (o ornitologii również). Może pewnym ułatwieniem będzie na przykład materiał, z którego jest zbudowane gniazdo. Może te pisklęta orła przedniego (o którym wspominasz) skryły się gdzieś pomiędzy źdźbłami trawy, bo jak wiedzą wszyscy interesujący się biologią wszystkie orły przednie ("Zarówno w Polsce jak i w Niemczech" bo na Słowacji już nie) budują swoje gniazda właśnie z trawy. A może się jeszcze nie wykluły? Jest przecież w gnieździe jedno całe jajo!!! Skoro nie dajesz sobie rady z odnalezieniem tych piskląt (a daję sobie uciąć głowę i wszystko co chcesz, że nie znajdziesz na tej fotce ani jednego małego orła przedniego a nawet bielika), to może przerzuć się na jakieś inne zainteresowania z tych o których piszesz w swoim PF. Tylko proszę cię na wszystko niech nie będzie to chemia (którą również wymieniasz)!!! Jeśli tak samo znasz się na chemii jak na biologii, to niech Bóg ma w opiece twoich sąsiadów i najbliższe otoczenie, bo tu już nawet żadne rozporządzenie żadnego ministra nie pomoże a nawet odległość "500m" w najgorszym przypadku może być zbyt mała żeby cały Poznań uchronić przed skutkami twoich chemicznych eksperymentów..... Może pozostań przy historii - to wydaje mi się najbezpieczniejsze. Jeśli nie zrozumiałeś przesłania tej fotki, to pozostaje mi ubolewać jedynie nad tym, że być może nieudolnie je próbowałem przekazać, albo (co gorsza) nad twoim ograniczonym pojmowaniem świata. Poczytaj może trochę, a na pewno twoje horyzonty się poszerzą. Na początek proponuję wpisanie w wyszukiwarce internetowej zwrotu "on jest jednak orłem" i zapoznanie się ze stronami zawierającymi ten tekst. TAK !!! Bo tu opis do zdjęcia jest ważniejszy niż sam tytuł !!! Eureka !!! Pozdrawiam, ale czuję się urażony tym "idiotą".

N-i-N > co cię tak przeraziło?

Muii > ty masz choć kilka klas podstawówki!? Co jest "jednym z naszych najpiekniejszych gatunków"!!!??? Bo nie bardzo zrozumiałem...

majeczka > nie potwierdzam.

na www.ifwp.net przeczytałem "The Moral Rules" i myślę, że nieco wyolbrzymiasz całą rzecz. Niemniej będę miał w przyszłości na uwadze twoje wskazówki. I jeszcze raz zapewniam, że wszystko jest ok.

nibler > O! Rzeczywiście nie wiedziałem i dalej nie wiem nic poza tym, co napisałaś. Możesz coś bliżej na ten temat wskazać?

Herbatnik > zbyt dosłownie bierzesz i fotkę i tytuł ;-P

padnej > masz rację, ale musisz mi zaufać na słowo, że wszystko jest ok :-)