Ja jednak bardzo lubię barok:-) Barok nie jest łatwy - trzeba "wejść" w tą epokę a dopiero wtedy się zaczyna rozumieć o co chodzi w tej sztuce. Barok jest trudny i wieloraki - a większość ludzi widzi tylko bogactwo wystroju, chociaż to wcale nie jest taka charakterystyczna cecha baroku:-)
A tak a propos KUL - wbrew powszechnym opiniom studenci u nas nie są specjalnie ukierunkowani na sztukę sakralną - z mojego roku o sztuce sakralnej magisterki pisze może z 7 osób, a w tym są też prace o sztuce cerkiewnej czy protestanckiej.
Pozdr.
PS. Nie mów mi, że odstrasza Cię Św. Anna czy Bielany - nie uwierzę!
jeśli arch. sakralna, to tylko drewniana w moim przypadku, kościółki nowożytne średnio mnie pociągają, a barokowe świątynie wręcz odstraszają. Teraz jestem na etapie XV-wiecznego malarstwa włoskiego, z racji jutrzejszego/dzisiejszego testu, tak więc pozdrawiam i do skomentowania :]
Owszem:-) Ale gdzie bym nie był - i tak najbardziej zawsze interesowała mnie sztuka sakralna. Zresztą prawo kończyłem na UMCS, więc oba lubelskie uniwerki znam bardzo dobrze i oba sobie chwalę:-)
A gdzie studiujesz?
Co do światła - jak widać zupelnie różne opinie:-) Ciężko byłoby zrobić jaśniejszy dół - i tak jest przepalone na aniele - zresztą to była chwila:-) Nie było czasu na myślenie, słońce wychodziło zza chmur i chowało się:-)
Pozdr.
Ja jednak bardzo lubię barok:-) Barok nie jest łatwy - trzeba "wejść" w tą epokę a dopiero wtedy się zaczyna rozumieć o co chodzi w tej sztuce. Barok jest trudny i wieloraki - a większość ludzi widzi tylko bogactwo wystroju, chociaż to wcale nie jest taka charakterystyczna cecha baroku:-) A tak a propos KUL - wbrew powszechnym opiniom studenci u nas nie są specjalnie ukierunkowani na sztukę sakralną - z mojego roku o sztuce sakralnej magisterki pisze może z 7 osób, a w tym są też prace o sztuce cerkiewnej czy protestanckiej. Pozdr. PS. Nie mów mi, że odstrasza Cię Św. Anna czy Bielany - nie uwierzę!
jeśli arch. sakralna, to tylko drewniana w moim przypadku, kościółki nowożytne średnio mnie pociągają, a barokowe świątynie wręcz odstraszają. Teraz jestem na etapie XV-wiecznego malarstwa włoskiego, z racji jutrzejszego/dzisiejszego testu, tak więc pozdrawiam i do skomentowania :]
Owszem:-) Ale gdzie bym nie był - i tak najbardziej zawsze interesowała mnie sztuka sakralna. Zresztą prawo kończyłem na UMCS, więc oba lubelskie uniwerki znam bardzo dobrze i oba sobie chwalę:-)
UJ, mniemam po zdjęciach, że Ty na KULu, mam rację?
A gdzie studiujesz? Co do światła - jak widać zupelnie różne opinie:-) Ciężko byłoby zrobić jaśniejszy dół - i tak jest przepalone na aniele - zresztą to była chwila:-) Nie było czasu na myślenie, słońce wychodziło zza chmur i chowało się:-) Pozdr.
ano nie dziwi, że fotografujesz architektórę, ja też HS studiuję :] co do zdjęcia, to mi się widzi, że za ciemny dół
fajne światełko :)