Byłem w Pokharze dwa lata temu 3 dni (w listopadzie) - gór nic nie było w ogóle widać, a teraz byłem 8 dni i cały czas super pogoda. Dobrze, że jak odjeżdżałem to zaczęła się psuć, mniej szkoda było wyjeżdżać.
Tutaj chciałem uchwycić całą górę a nie tylko jej wierzchołek. Rowerem niestety bliżej za bardzo nie dało się podjechać coby tego czarnego dołu nie uchwycić.
ładnie
pozdr gory :-)
cudo!! ja niestety byłam tylko w ZAKOPCU,ale tam też jest super-tylko musze uzbierac na lepszy aparat ;))))) pozdrawiam!!!
Byłem w Pokharze dwa lata temu 3 dni (w listopadzie) - gór nic nie było w ogóle widać, a teraz byłem 8 dni i cały czas super pogoda. Dobrze, że jak odjeżdżałem to zaczęła się psuć, mniej szkoda było wyjeżdżać.
Tylko pozazdrościć takich widoków, świetne. pozdr.
acha, z pokhary też nieźle widać rano- od Manaslu na wschodzie po Dhaulagiri na zachodzie...oj tęsno mi-pozdr.!
dech zapiera, ekstra
A widok taki miałem z miejscowości Naudanda (taka mała wioska ok 30 km na zachód od Pokhary, leżąca na wysokości moze jakieś 1500 m).
Tutaj chciałem uchwycić całą górę a nie tylko jej wierzchołek. Rowerem niestety bliżej za bardzo nie dało się podjechać coby tego czarnego dołu nie uchwycić.
to też się pozachwycam chwilę:)
a to z Poon Hill? piękne ujęcie i światło...to ci sie udał zachód...zwykle przejrzyście jest wcześnie rano...
czarny dół psuje deczko efekt ! ...a moze tak jest nawet lepiej ?
sliczne :) jak tam pieknie
Ładniutka