.... "Zapukał do mych drzwi demon
Z kosą w ręku,
Wpuściłem go do środka,
Z uśmiechem zaprosiłem.
Wszedł pewnie,
Spojrzał na mnie,
Machną zwinnie kosą
I byłem juz martwy " ....
Gdy się obudziłem.
Kto kołacze, temu otworzą. Miał juz odejść z tego świata w cykl odnowy materialnej, ale "go" uwieczniłaś. Może stalowym drzwiom przyniesie trochę ciepła. No to zaszalałem ;-)
P.S. Oprawa ucieczką od rozmiaru? ;-)
Pozdrawiam gorąco!!! :-)
.... "Zapukał do mych drzwi demon Z kosą w ręku, Wpuściłem go do środka, Z uśmiechem zaprosiłem. Wszedł pewnie, Spojrzał na mnie, Machną zwinnie kosą I byłem juz martwy " .... Gdy się obudziłem.
U Ciebie jak zawsze , bardzo interesująco - pozdrawiam serdecznie
Interesujące...
jesienny nastrój ;) pzdr
Ten listek jest świetny
ramke dałbym w innym jeszcze bardziej dopasowanym odcieniu, poza tym bdb:)
bardzo ladny
░ knock knock ..
widziałem, nadal się podoba
" Gnamy w teatrze życia zmęczeni nerwowi, czasem nawet myślimy gdy trzeba..." - tu trzeba.
Smutne oczy w srodku...
Ogolnie sie podoba, jest tylko jedno zastrzezenie...mianowicie mnie by sie bardziej widzialo jednolite oswietlenie tych drzwi, ale to moja uwaga.
:) jesienne ostatki
sliverwman pięknie napisane :D nie oprawa nie jest ucieczką od rozmaru ale jakoś tutaj pasowała taka ramka :) dzieki za miłe słowa
Kto kołacze, temu otworzą. Miał juz odejść z tego świata w cykl odnowy materialnej, ale "go" uwieczniłaś. Może stalowym drzwiom przyniesie trochę ciepła. No to zaszalałem ;-) P.S. Oprawa ucieczką od rozmiaru? ;-) Pozdrawiam gorąco!!! :-)
ƒ fajne :)
ładny szczegół
superrr
List od jesieni :-) p-m.
bdb!