BTW: - z Twojego Blog'a "Antypatie: nie lubię ingerencji w zdjęcie programami do obróbki. Sam tego nie robię." - ja to skomentuję tak - jeśli byś robił zdjęcia na 'analogu' (jak to się teraz politycznie-poprawnie mówi) to obróbka na zasadzie wywołania negatywu a potem jego naświetlenia na papier już sama w sobie wymusza obróbkę (czy to ustawienie przesłony w obiektywie powiększalnika, dobór papieru, sposób naświetlania, wywoływacz) która ingeruje w zdjęcie. Może nie w jego zawartość, ale ostrość, winietowanie, kontrast, czy będzie to cz-b czy też kolor, a może jakiś cross jeśli robisz na slajdzie? Zatem - dlaczego nie ingerować w zdjęcia cyfrowe? Sam aparat już więcej w nich zmienia - dlaczego Ty nie możesz? Chcesz 'czyste od obróbki' zdjęcie?... Polecam aparaty otworkowe i błonę polaroid - wtedy omijasz 90% obróbki w której można coś zmienić. Nie mówię tego jako krytykę, czy też 'aby się pokłócić', ale uważam, że powinieneś może ciut więcej właśnie ingerować w zdjęcia, bo to może dać ciekawe efekty!... Spróbuj? Co Cię zatrzymuje? Silna wola, ambicja, czy też dziwactwo?...
Przyłapałeś mnie Calliactis. Wykadrowane. A twoje słowa dotyczące obróbki dały mi dużo do myślenia...
dla mnie rewelka-powodzenia i pozdrawiam /zapraszam do mnie/pa
BTW: - z Twojego Blog'a "Antypatie: nie lubię ingerencji w zdjęcie programami do obróbki. Sam tego nie robię." - ja to skomentuję tak - jeśli byś robił zdjęcia na 'analogu' (jak to się teraz politycznie-poprawnie mówi) to obróbka na zasadzie wywołania negatywu a potem jego naświetlenia na papier już sama w sobie wymusza obróbkę (czy to ustawienie przesłony w obiektywie powiększalnika, dobór papieru, sposób naświetlania, wywoływacz) która ingeruje w zdjęcie. Może nie w jego zawartość, ale ostrość, winietowanie, kontrast, czy będzie to cz-b czy też kolor, a może jakiś cross jeśli robisz na slajdzie? Zatem - dlaczego nie ingerować w zdjęcia cyfrowe? Sam aparat już więcej w nich zmienia - dlaczego Ty nie możesz? Chcesz 'czyste od obróbki' zdjęcie?... Polecam aparaty otworkowe i błonę polaroid - wtedy omijasz 90% obróbki w której można coś zmienić. Nie mówię tego jako krytykę, czy też 'aby się pokłócić', ale uważam, że powinieneś może ciut więcej właśnie ingerować w zdjęcia, bo to może dać ciekawe efekty!... Spróbuj? Co Cię zatrzymuje? Silna wola, ambicja, czy też dziwactwo?...
Wykadrowane?... Jeśli nie to kiepska ostrość, spore AC. Czy aż takie dobre aby publikować?