modama: obiecuję się poprawić i polukać dobrze :)

tak trzymac !

PawełP.. mylisz się w moim mieście w tzw einfartach są prawie zawsze ;-). tę sęrię mam w ulubionych i nie ukrywam, że przymierzam sie do podobnej u nas ;-) a do czego służyły te "odbojniki" wyjaśnił mniej więcej zimny_powiew.. tylko, że pominałbym słowo karety a użyłbym "wozów" no bo fura z węglem to nie kareta pzdr. i gratuluje kolejnego ciekawego zdjęcia

dzieki wielkie. pomimo że kamienica jest bardzo popularnym zjawiskiem u mnie na Śląsku to takich ozdobników-odbojników u nas nie wypatrzyłem za bardzo. pozdrawiam

Można to nazwać odbój.

oczywiście: wjeżdżających

naprowadzały koła karety wieżdzających do wąskich bram. koszmar dzisiejszych kierowców. seria bardzo fajna. ładnie pokazane elementy (bo też nie wiem jak to się nazywa fachowo), które mnie osobiście bardzo, bardzo denerwują :)

Czyżby element z Kościoła św. Jakuba?

jakie uzasadnienie praktyczne miały takie elementy architektoniczne (nawet nie bardzo wiem jak to się fachowo nazywa)?