zawsze mam problem co do narzedzi i obróbki komputerowo zdjec obojetnie jakim programem i staram sie to ograniczac do niezbednego minimum (kadrowanie , ewentualnie wyostrzanie) reszta zabiegow z tonacją ,barwami, poziomami itd to juz sztuczna obrobka wiec jezeli nie ma takiego zamierzenia to zostaje ja aparat, ustawienia w aparacie i ta chwila
kompozycja jest fajna troche wali sie w lewo, ludzik jest w dobrym miejscu jednak pojawai sie dopiero po wyrownaniu poziomow w szopie, w 110 kilosach mozna wcisnac wieksze zdjecie...
zawsze mam problem co do narzedzi i obróbki komputerowo zdjec obojetnie jakim programem i staram sie to ograniczac do niezbednego minimum (kadrowanie , ewentualnie wyostrzanie) reszta zabiegow z tonacją ,barwami, poziomami itd to juz sztuczna obrobka wiec jezeli nie ma takiego zamierzenia to zostaje ja aparat, ustawienia w aparacie i ta chwila
kompozycja jest fajna troche wali sie w lewo, ludzik jest w dobrym miejscu jednak pojawai sie dopiero po wyrownaniu poziomow w szopie, w 110 kilosach mozna wcisnac wieksze zdjecie...