Opis zdjęcia
Minolta 700SI + Super Takumar 135/3.5 + Agfa XRG200 przy t=1/6000 oraz f/5.6. Typowy spacerek i juz plenerek zlapany w kadr. Troszke zimnawo bylo ale na cale szczescie slonce wyszlo. Juz sie balem ze nie wyjdzie zza tych chmur, ktore mnie meczyly juz ponad 2 tygodnie.
I ja również dziękuje - ważna w końcu jest dyskusja nad zdjęciem a nie lapidarne "Super. Zapraszam do siebie". Doceniam również fakt iż nie reagujesz pianą z ust na ewentualne słowa krytyki drugiej osoby - a to również zdarza się tu bardzo często. Dzięki za życzenia - ja również życzę wiele szczęscia do dobrych kadrów - no i oczywiście uporania się z zielonkawym nalotem. Ty masz nalot, inni pyłki na matrycy - ah, ta era lustrzanek ;). Pozdrawiam.
Dziekuje za refleksje. Wlasnie chodzi o to aby kazdy mogl cos dla siebie znalezc. Aby mozna bylo pomyslec i zastanowic sie, czy to nas porusza, jesli nie idziemy dalej, jesli tak zastanawiamy sie dlaczego. Pewnie mam nieco inne poczucie i wyczucie, o czym sie juz nieraz przekonalem na tym portalu. Ale nic to. Wkoncu to niemozliwe abym tylko ja taki bym z taka wizja :) Pozdrawiam i zapraszam do dalszych dyskusji, niebawem cos wrzuce. Tylko ze ta aktualnie swieza klisza cos mi sie spaprala, chyba za dlugo lezala a aparacie bo mam jakies naloty zielonkawe. Niepodoba mi sie to. Coz... pozdrawiam wszystkich i zycze bezpiecznego Nowego Roku i ciekawych kadrow :)
Gamariel - ależ nie chodzi mi tu o książkowe zasady trójpodziału, mocnych punktów itd. - a najzwyczajniej w świecie o takie kadrowanie, które przykuwa uwagę widza. Każdy z nas oczywiście ma inne spojrzenie na świat - ja tylko napisałem o tym co widzę. Nie byłem tam gdzie Ty - stąd oglądam ten świat poprzez Twoją fotkę i ...... no właśnie nic - nie wzbudza we mnie emocji. Ot - taka moja refleksja, którą możesz potraktować jak tylko chcesz. Bez złośliwości. Pozdrawiam.
Czy zawsze musi byc lad kompozycyjny, zawsze sie nad tym zastanawialem. Te "cudne" obrazy impresjonistow i inne "cudowne kropki i kreski" zajmujace jakis obszar kartki nazywane sa dzielami sztuki. Kiedy powstawaly byly odbierane zupelnie inaczej - jako cos chaotycznego i niezrozumialego bo lamalo ogolnie przyjete normy, kanony. Jestem swiadom zasad trojpodzialow i roznych innych "zasad" fotografii i nie tylko. Co do jakosci to kwestia chocby samego skanera uzytego jak i kliszy, lepeij wygladaloby na 100 albo 50 ze statywem jakby byla potrzeba. Jesli odpowiem Ci, ze to jest dla mnie kompozycyjne zdecydowanie znaczyc bedie, ze brak mi poczucia estetyki szeroko pojetej?
Hmm - gdybys nie opisał uzytego sprzetu nigdy bym nie przypuszczał że to robione "poważniejszym" sprzetem. Pewnie chciałeś zwrócić uwagę na załamujące się promienie słoneczne na linii drzew, pokazać ich kontrast z chłodem bijącym z ziemi - ale jakoś mnie to nie przekonuje. Moim zdaniem przede wszystkim brak tu kompozycyjnego zdecydowania - czegoś co przykuło by uwagę odbiorcy na dłuższą chwilę. Jest tu trochę za dużo chaosu i przypadkowości, przez co całość staje się nieciekawa. Ty widziałeś ta scenę na żywo - my tylko możemy się domyślać jak to faktycznie wyglądało. Z tego co zaprezentowałeś ja przynajmniej nie widzę czegoś interesującego.
Witaj L_R, w sumie tak mialo byc, przepalanka na niebie celowa, bo namierzylem na slonce i przekadrowalem aby reszta byla niedoswietlona, stad taki czas otwarcia migawki duzy. Coz sa gusta i gusciki - mnie akurat takie cos sie podoba, zapewne daloby sie to lepiej zrobic, zawsze mozna cos lepiej zrobic, cos ulepszyc, ale taka natura chwili i kliszy, nijak nie mozna podejrzec.. hehehe.. pozdrawiam :)
troche ciemno , drzewa wydaja sie czarna plama, kolory mdele, sorry ale jokos nic lednego w tym widoczu nie udaje mi sie zobaczyc, pozdr