Troche poszukałem i cytuję: W fotografii zasadniczą rolę odgrywa intuicja. Nie potrzeba wiedzieć, dlaczego właśnie wtedy naciska się spust migawki, ale trzeba to zrobić w takiej chwili, która stanowi o wyniku. A na ten wynik składa się zarówno wydarzenie i rozpoznanie w ułamku sekundy jego znaczenia, jak i równoczesna właściwa organizacja formy wizualnej. Fotografia dla mnie to rytm płaszczyzn, linii i walorów. Fotografia jest nowym rodzajem plastyki, funkcją chwilowych linii. A kompozycja powinna być stałym zajęciem fotografa. W momencie decydującym zaś powinna być intuicyjna”. Henri Cartier Bresson

Tzn po tymże :)

Padło pod moim ostatnim padło takie określenie - streetfoto. Potocznie, bez wnikania, wiem co oznacza. Ale się zastanawiam jak możnaby taką kategorię doprecyzować. Pooglądałem różne zdjęcia oraz opisy i widzę, że nie całkiem są zbieżne ze sobą. Oczywiście ogólnie - absolutnie nie w kontekście w/w zdjęcia.

Jacku :) testy to... robię np na zapałkach :D

:) Nad Motławą. Dziewczyna właśnie po skoku na linie.