Opis zdjęcia
Ta scenka, zauważona na terenie dawnego opacywa cystersów w Sulejowie, drogą odległych skojarzeń przywiodła mi na myśl obraz Pietera Breughela "Upadek Ikara". Pomimo licznych niedoskonałości wydała mi się - być może - warta umieszczenia tutaj. Może ktoś, kto tak jak ja widzi świat jako cyklicznie powracające odbicia, uśmiechnie sie przez chwilę...
Bardzo mi się podoba fotka i skojarzenie - rewelacja!!! Rozumiem Cię doskonale!
naprawdę nie dzieje się nic... :)
skojarzenia masz bardzo adekwatne. Też w ten sposób na to zdjecie spojrzałam :)
Dzięki Wam za zainteresowanie. Też myślę, że to jakiś rejsowy "Beniek" :), ale nie o to chodzi. Skojarzenie z malarzem, jako się rzekło, odległe: ot, nagdzomadzenie szczególików w planie, ciut surrealistyczna atmosfera, mała ludzka (niestety jedna) postać zajęta swoimi "przyziemnymi" sprawami, nie bacząca na "cichy" (na zdjęciu :) dramat na wielkim niebie. Zresztą to żart. Qpa111: dzięk-U za uprzejmość, to nie tyle kompresja co kompromis na jaki musiał pójść cyfrowy amator żeby - fotografując pod światło nie stracić szczegółów w cieniach. Był to schyłek upalnego letniego dnia i niebo było rzeczywiście takie wypalone nad horyzontem. Cóś za cuś - oko widzi w rozpiętości nawet ponad 7 "stopów" na skali przysłon, matryca cyfrowa tylko 5. Przy skrajnych kontrastach nic nie pomoże manipulowanie krzywymi. Pozdrawiam.
to znowoz za nowoczesne ;]
Kuba K - no to może Miga 29? :)
Peiter: dwudzieste pierwsze uziemione od czterech lat. To raczej beniek 737.
bylem w sulejowie kilka razy.... i kurcze miejsca nie kojarze ;) czy jadac od piotrkowa to jest po lewej stronie drogi? :] co do fotki - krajobraz ciekawy, kompresja zjadla troche niebo, szkoda ze ta pani nie jest lepiej widoczna.
Usmiecham sie :) Mam nadzieje, ze Ikar A. D. 2005 nie upadnie ;)
cóż... nie lubię rozbudowanych komentarzy pod zdjęciem, bo zdjęcia albo się bronią albo nie. to się broni. Ta pani w panterce je ratuje :DDDD
bardzop ciekawa rzecz, światłość i kolory.. a ten upadek Ikara? hmm... raczej "lot Miga 21" :)
tak, niezły pomysł, faktycznie Breugela przypomina, inne sytuacyjnie, ale ważne, że moment odpowiedni