Niezłe, ale w połączeniu z tytułem krzesło zdecydowanie psuje efekt "dzieci kwiatów". Bardziej by się nadawało jakieś stare, obskurne, drewniane krzesło albo pieniek drzewa. No i inna sprawa... Kolory! 60-70 lata to przede wszystkim eksplozja tęczowych kolorów. Pozdrawiam.
no mozna sie poplakac
takie malo pozytywne
Niezłe, ale w połączeniu z tytułem krzesło zdecydowanie psuje efekt "dzieci kwiatów". Bardziej by się nadawało jakieś stare, obskurne, drewniane krzesło albo pieniek drzewa. No i inna sprawa... Kolory! 60-70 lata to przede wszystkim eksplozja tęczowych kolorów. Pozdrawiam.