Nikt już się nie wpisuje więc wyjaśniam zagadkę: to ruiny zamku w Besiekierach oczywiście. Kuba trafnie wytypował. Ruiny są niestety mało fotogeniczne, długo się czaiłem żeby wyszło jakieś ludzkie zdjęcie, w dodatku dookoła pełno szuwarów, kilka minut udeptywałem jakąś pałkę wodną czy coś w tym stylu żeby móc to ujęcie zrobić. :)
na mój gust to sa Besiekiery , fajne ujecie ( jak sie myle to mam inną nazwę , byłem tam ale w jeden dzień odwiedziłem kilka zamków i nazwy trochę się mylą )pozdrawiam :)
Nikt już się nie wpisuje więc wyjaśniam zagadkę: to ruiny zamku w Besiekierach oczywiście. Kuba trafnie wytypował. Ruiny są niestety mało fotogeniczne, długo się czaiłem żeby wyszło jakieś ludzkie zdjęcie, w dodatku dookoła pełno szuwarów, kilka minut udeptywałem jakąś pałkę wodną czy coś w tym stylu żeby móc to ujęcie zrobić. :)
Fajne.
Nomaderro - bo i ja nie jestem szaleńcem fotograficznym, pstryknę sobie to tu tam, ale do wysokiego kunsztu daleko... że tak powiem wciąż się uczę ;)
na mój gust to sa Besiekiery , fajne ujecie ( jak sie myle to mam inną nazwę , byłem tam ale w jeden dzień odwiedziłem kilka zamków i nazwy trochę się mylą )pozdrawiam :)
ruiny zamku w Sochaczewie nad Bzura moze?
niestety nie znam każdej ruiny w tym kraju... Zdjęcie ok, ale bez szaleństwa
jest w porządku