:) myśle nad zakupem potężniejszego aparatu - lustrzanki cyfrowej ale to jeszcze dużo czasu minie :( a co do tego krzaczku to nie wiem jak go uciąć :| tam w tym miejscy jest dużo krzaczków i nie da rady jak przesune w lewo to będzie widać nie zafajne widoczki mieszkalne, a takie niebo to jest bardzo rzadko zwłaszcza teraz
Przesuń kadr w lewo, żeby wystające krzaki z prawej zniknęły, drzewko się przesunie, i odejdź ze trzy kroki. Będzie całkiem nowe, IMHO dużo lepsze zdjęcie...
aparat mam od roku i teraz postanowiłem się podzielić całym moim rocznym dorobkiem, zdjęcia są jakie są, profesiolanistą nie jestem (zwłaszcza na tym moim sprzęcie olympus c-160) :( ale praktyka czyni mistrza :) pozdrawiam i dziękuję za komentarze
:) myśle nad zakupem potężniejszego aparatu - lustrzanki cyfrowej ale to jeszcze dużo czasu minie :( a co do tego krzaczku to nie wiem jak go uciąć :| tam w tym miejscy jest dużo krzaczków i nie da rady jak przesune w lewo to będzie widać nie zafajne widoczki mieszkalne, a takie niebo to jest bardzo rzadko zwłaszcza teraz
Z tymi krzaczkami to prawda... ;) Ogólnie jednak ok. Pozdrawiam właściciela Olympusa - zamień go , ale tylko na innego Olka !!!
Przesuń kadr w lewo, żeby wystające krzaki z prawej zniknęły, drzewko się przesunie, i odejdź ze trzy kroki. Będzie całkiem nowe, IMHO dużo lepsze zdjęcie...
widziałem super foty z o c-160, więc się nie wykręcaj, tylko do roboty ;-), pzdr
aparat mam od roku i teraz postanowiłem się podzielić całym moim rocznym dorobkiem, zdjęcia są jakie są, profesiolanistą nie jestem (zwłaszcza na tym moim sprzęcie olympus c-160) :( ale praktyka czyni mistrza :) pozdrawiam i dziękuję za komentarze
niezniszczalne widoczki - czy zaczynasz dopiero przygodę?
troszku nijakie-takie ...
nic dodać nic ujać