o i popieram takie podejście, popieram.. w dzisiejszych czasach nigdy nic nie wiadomo, trzeba być ostrożnym, zwłaszcza w stosunku do kogoś, kto ma tak opanowane mowy pogrzebowe ;DDD
Antelijko, to wschód słońca, a babki z piasku to chyba znów objaśnią mili mniej i bardziej Politechnicy. 2xWoju - jak zawsze rozbawiłeś mnie, dziękuję! Borysie, czuję, że mnie oszołomiłeś potokiem słów i już sama nie wiem, czy to szpilka w popiele, czy diament w kaloszu.
Tylko czarna perła :) A skąd by się wziął brylant nad morzem? Swoją drogą, w popiele najłatwiej byłoby Jej znaleźć diament, jak wiadomo... Abstrahując od zdobień obuwia, wzniosłem oczy ku niebu, które reindustrializuje tę odindustrializowaną przez pantofelkowe skojarzenie wersję przygód Pantofelka, pardon, Kopciuszka. Po niedawnym obejrzeniu przygód nieustraszonych Braci Grimm według Terrego Gilliama, takie połączenia półbaśniowe, doprawione ziołami kuchni azjatyckiej, smakują najlepiej. W końcu i tak wszyscy wiedzą, że bajek nie ma, a na zdjęciu zwykły kalosz wyrzucony falami przypływu.
i w dodatku nigdy nie biegały w pantofelkach po plaży o zachodzie słońca... i te kamyczki wyrzucone na brzeg bardzo mi grają z atmosferą... albo to babki z piasku?
fajne
Widzę punkt wspólny. Śliczne niebo.
jaką gotową? myślałam przez godzinę i 32 sekundy.
Ty, Giegato, to na wszystko masz gotową odpowiedź... :{)
...targa nami krótki żal, bo po balu - drugi bal. [serdecznie z S.]
...odczuwamy trochę żalu, że tak wcześnie jest po balu... :{(
Miły nastrój u Ciebie. :)
Dziękuję, Pusiu; tylko dodam, że to nie wieczór, a świt [już po balu:))]
Piękny wieczór to i piekny krolewicz musial sie gdzies tam błąkać... szkoda, ze to nie moj pantofelek ;) Bajkowo się zrobiło Ggato :)
—> Ania Bujko: Jest już rano, a Kopciuszka nie widać. Coś czuję, że „zabarłożył” :-)
Zajęli się kopciuszkiem politechnicy, lekarze, antropolodzy a nie zwracają uwagi, że wieczór taki śliczny i kopciuszek poszedł się wykąpać:)
a gdzież się ten paskudny kopciuch spieszył, że buty pogubił ??? ;-)
śliczne
:)))
o i popieram takie podejście, popieram.. w dzisiejszych czasach nigdy nic nie wiadomo, trzeba być ostrożnym, zwłaszcza w stosunku do kogoś, kto ma tak opanowane mowy pogrzebowe ;DDD
trzeba ostrożnie, bo nie wiadomo, jaka specjalizacja:))
ano... ;D jakby co to wiecie, dajcie znać ;D
czyżby był tu lekarz?
i bez brylantów, i bez kaloszy, i bez lekarzy... Miłej nocy, Grazino!
Ładne, nastrojowo-klimatyczne :) Przepraszam, czy ktoś tu poszukiwał lekarza ;))) Pozdrowionka
' Jest taki czas i są takie miejsca, w których człowiek czuje się szczęśliwy... ' właśnie bez pantofelków ;)
Malczer -a ja uśmiech posyłam. (Przychodzi Borys do lekarza... i opowiada mu takie bajki, że lekarz żałuje, że nie skończył Wydziału Mechanicznego)
W kaloszach?? :)))
—> borysiasty: Ty się z mechaników nie śmiej, lepiej pomyśl co będzie jak pójdziesz do lekarza :-))) Pozdrawiam Autorkę serdecznie...
a to wszystko sprawka braci Grimm
To oczywiście Kopciuszek w stogu siana. Plus rozrzucona bezładnie odzież :)
i ja pozdrawiam zabeę:)
Antelijko, to wschód słońca, a babki z piasku to chyba znów objaśnią mili mniej i bardziej Politechnicy. 2xWoju - jak zawsze rozbawiłeś mnie, dziękuję! Borysie, czuję, że mnie oszołomiłeś potokiem słów i już sama nie wiem, czy to szpilka w popiele, czy diament w kaloszu.
klasyczny ! BDB! pozdrawiam
To straszne, co te politechniki robią z ludzi. Potem tacy nawet w kaloszach koparkę widzą :DD
Jedna mniej, druga bardziej, ale fakt :-)
Tylko czarna perła :) A skąd by się wziął brylant nad morzem? Swoją drogą, w popiele najłatwiej byłoby Jej znaleźć diament, jak wiadomo... Abstrahując od zdobień obuwia, wzniosłem oczy ku niebu, które reindustrializuje tę odindustrializowaną przez pantofelkowe skojarzenie wersję przygód Pantofelka, pardon, Kopciuszka. Po niedawnym obejrzeniu przygód nieustraszonych Braci Grimm według Terrego Gilliama, takie połączenia półbaśniowe, doprawione ziołami kuchni azjatyckiej, smakują najlepiej. W końcu i tak wszyscy wiedzą, że bajek nie ma, a na zdjęciu zwykły kalosz wyrzucony falami przypływu.
to zwiastun nowego King Konga w wersji women !!! ;-)))))
i w dodatku nigdy nie biegały w pantofelkach po plaży o zachodzie słońca... i te kamyczki wyrzucone na brzeg bardzo mi grają z atmosferą... albo to babki z piasku?
to pewno są osoby z politechnicznym wykształceniem
Hehe, naprawdę, dwie osoby patrzyły na zdjęcie i skojarzenie było identyczne — koparka :-)...
b dobre,piękne niebo
to brylant - zobacz, jaki rozsiewa blask (perła przciwnie - pochłania światło)
Pantofelek z perłą u klamry :)
iii... jaka koparka?
Bardzo ładne kolory, szkoda troszkę, że koparka nie jest w mocnym punkcie. Bardzo ładnie by „zagrała”...
slicznie
super