Malczer --> spokojnie. Nie wiesz, ze niektórzy lubią czasem sobie ulżyć lekkim odwetem? Jeśli tylko takiemu jednemu z drugim ma to poprawić humor, to niech sobie piszą:)
W Rzymie tez nie mozna uzywac statywow. Zgodze sie z Malczerem, ze statwu da sie zrobic dobre zdjecie, a oni chca zeby je kupowac. Przy odrobinie konspiracji, da sie zrobic 2-3 zdjecia. Powyzsze zdjecie, to naprawde klasyk, i samograj, ale dobrze zrobiony.
Pewnie macie rację Panowie:-) Odpowiednia opłata na pewno zmiękczy gumę i złagodzi światło:-D Ja bym nawet nie czepiał się tego zakazu fotografowania ze statywu, gdyby był on umieszczony na tablicy zakazów razem z innymi. Ale to akurat zdążyłem jeszcze sprawdzić, jednocześnie wymieniając poglądy ze stróżem, i z całą odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że ze wszystkich zakazów dotyczących fotografowania był widoczny tylko przekreślony symbol aparatu z lampą błyskową (chyba zaraz obok przekreślonych lodów, ale to już mogę mylić), a odnośnie statywu nie było nic. Wychodzi na to, że w skrajnym przypadku wszysko może zależeć od humoru niezbyt sympatycznego starszego pana:-/ Jeśli się czegoś zakazuje, to należy to robić jawnie!
—> Ruud, chyba się z Tobą zgodzę, a i jeszcze trzeba pamiętać, że światło wpadające do aparatu też przepada i są same straty z tego tytułu. No chyba, że się uiści, to wtedy posadzka twardnieje :-)))...
Wydaje mi się, że chodzi o generalny zakaz robienia zdjęć w Bazylice. Tam chyba trzeba coś uiścić. Rzecz w tym, że bez statywu nie zrobisz dobrego zdjęcia (nadającego się np. do sprzedaży), a takich ze statywem łatwiej namierzyć, bo jak masz tylko aparat w ręku to Cię nikt nie będzie gonił. Bo faktycznie, jak posadzka wytrzymała kilkaset lat i parę wojen to i statyw jej nie zaszkodzi...
Przy okazji pytania do mieszkańców Gdańska. Dlaczego w Kościele Mariackim nie wolno robić zdjęć ze statywu? Ja rozumiem zakaz błyskania flashem, ale bez niego to już chyba przesada:-/ Ok. 10 min. po zrobieniu tego zdjęcia miałem wątpliwą przyjemność zostać wyrzuconym z kościoła przez jakiegoś pana, który podawał się za stróża. Na tabliczkach zakazów nie było o tym mowy, a na moje pytanie czemu niby tak jest, padła odpowiedź, że polecenie konserwatora zabytków. Zypełnie tego nie rozumiem. Chodzi niby o to, że gumowe nogi statywu porysują kamienną posadzkę? Jeśli tak, to to zakrawa na absurd!
Polar swoje zrobił. Bez niego miałbym zupełnie biąłe niebo. Tutaj jedynie szara połówka zdziałałaby więcej. Godzina była już dosyć późna, właściwie to już się wieczór zaczynał. Zdaję sobie sprawę, że światło nie było najlepsze, ale za 20 min. siedziałem już w samochodzie i jechałem do Poznania, także nie było okazji na powtórkę:-)
panie solti ujęcie klasyczne to fakt, brakuje mi tu super nieba z super białymi chmurkami, wiem tego się nie wybiera :) dlatego dla mnie dobre. pozdrawiam
Wielkie dzięki!!! Z ust mi to wyjąłeś Malczer, tzn. to o deprecjonowaniu:-) A poza tym, to ja lubię niektóre pocztówki z kiosku, zwłaszcza te z dobrymi zdjęciami:-D Pozdrawiam!
Przeniebieszczone.
przyjemnie, ale kolorystyka przepadła
:)
E tam, to niech Ci skrytykuje jedno z najnowszych zdjęć. Ale takie wygrzebywanie staroci jest dziecinne po prostu ;)...
Malczer --> spokojnie. Nie wiesz, ze niektórzy lubią czasem sobie ulżyć lekkim odwetem? Jeśli tylko takiemu jednemu z drugim ma to poprawić humor, to niech sobie piszą:)
Mocno przeciętne, z bardzo marnym światłem, ale nie nudne:)
Irek Żarski [2009-01-21 19:04:49], nie bądź śmieszny - wygrzebałeś starocia i czemu takie działanie ma służyć?
...hmmm nudne?)
bez emocji,szaro.....
:-)
Oj widze ze zawitales do japiekniejszego miasta :) Rozumiem chciales poczuc klimat politechiki gdanskiej :):) Se se ;) ;) Pozdrawiam
Fajna perspektywiczna......
Czasem czlowiek stoi na moscie, widzi to co widzi i nie moze sie oprzec pokusie zrobienia zdjecia w stylu "klasik" ;) [nie wiem jak ocenic!]
standardowe ujęcie ;)) szkoda że ptaki nie przelatywały w pobliżu! Pozdrawiam!
za ma_jek, pozdrawiam!
bardzo dobry kadr i ogolnie fajny pomysl, bardzo mi sie podoba
... a co do statywu - to co nie ma murków , lamp, poręczy - wystarczy popatrzeć wokół i o coś stabilnego się oprzeć ...
to dlatego wolę w kiosku - tu oczekuje ciut wiecej - pozdrawiam -
oj chętnie poszłabym sobie na taki spacer... Ładna fota:-)
W Rzymie tez nie mozna uzywac statywow. Zgodze sie z Malczerem, ze statwu da sie zrobic dobre zdjecie, a oni chca zeby je kupowac. Przy odrobinie konspiracji, da sie zrobic 2-3 zdjecia. Powyzsze zdjecie, to naprawde klasyk, i samograj, ale dobrze zrobiony.
Pewnie macie rację Panowie:-) Odpowiednia opłata na pewno zmiękczy gumę i złagodzi światło:-D Ja bym nawet nie czepiał się tego zakazu fotografowania ze statywu, gdyby był on umieszczony na tablicy zakazów razem z innymi. Ale to akurat zdążyłem jeszcze sprawdzić, jednocześnie wymieniając poglądy ze stróżem, i z całą odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że ze wszystkich zakazów dotyczących fotografowania był widoczny tylko przekreślony symbol aparatu z lampą błyskową (chyba zaraz obok przekreślonych lodów, ale to już mogę mylić), a odnośnie statywu nie było nic. Wychodzi na to, że w skrajnym przypadku wszysko może zależeć od humoru niezbyt sympatycznego starszego pana:-/ Jeśli się czegoś zakazuje, to należy to robić jawnie!
—> Ruud, chyba się z Tobą zgodzę, a i jeszcze trzeba pamiętać, że światło wpadające do aparatu też przepada i są same straty z tego tytułu. No chyba, że się uiści, to wtedy posadzka twardnieje :-)))...
Wydaje mi się, że chodzi o generalny zakaz robienia zdjęć w Bazylice. Tam chyba trzeba coś uiścić. Rzecz w tym, że bez statywu nie zrobisz dobrego zdjęcia (nadającego się np. do sprzedaży), a takich ze statywem łatwiej namierzyć, bo jak masz tylko aparat w ręku to Cię nikt nie będzie gonił. Bo faktycznie, jak posadzka wytrzymała kilkaset lat i parę wojen to i statyw jej nie zaszkodzi...
Przy okazji pytania do mieszkańców Gdańska. Dlaczego w Kościele Mariackim nie wolno robić zdjęć ze statywu? Ja rozumiem zakaz błyskania flashem, ale bez niego to już chyba przesada:-/ Ok. 10 min. po zrobieniu tego zdjęcia miałem wątpliwą przyjemność zostać wyrzuconym z kościoła przez jakiegoś pana, który podawał się za stróża. Na tabliczkach zakazów nie było o tym mowy, a na moje pytanie czemu niby tak jest, padła odpowiedź, że polecenie konserwatora zabytków. Zypełnie tego nie rozumiem. Chodzi niby o to, że gumowe nogi statywu porysują kamienną posadzkę? Jeśli tak, to to zakrawa na absurd!
Polar swoje zrobił. Bez niego miałbym zupełnie biąłe niebo. Tutaj jedynie szara połówka zdziałałaby więcej. Godzina była już dosyć późna, właściwie to już się wieczór zaczynał. Zdaję sobie sprawę, że światło nie było najlepsze, ale za 20 min. siedziałem już w samochodzie i jechałem do Poznania, także nie było okazji na powtórkę:-)
panie solti ujęcie klasyczne to fakt, brakuje mi tu super nieba z super białymi chmurkami, wiem tego się nie wybiera :) dlatego dla mnie dobre. pozdrawiam
Bardzo lubię Długie Nabrzeże! A poza tym świetna fotka!!!
Wielkie dzięki!!! Z ust mi to wyjąłeś Malczer, tzn. to o deprecjonowaniu:-) A poza tym, to ja lubię niektóre pocztówki z kiosku, zwłaszcza te z dobrymi zdjęciami:-D Pozdrawiam!
z sentymentu
ciekawe kolory
jak dla mnie zbyt duzo nieba, fota b.dobra pod wzgledem technicznym.pzdr
—> pinio4000: Nie deprecjonuj nam Motławy i Żurawia, o Sołdku nie wspomnę :-)...
pocztówa - do kiosku
Nie mogę własnego miasta dobrze nie ocenić :-) Troszkę za dużo cyjanu, i może minimalnie górę bym uciął, ale podoba mi się...
Miasto żyje... i wciąż się podoba :-)
Świetny kadr i dobre zdjęcie gratuluje