ani krok w przod ani w tył. krok w przod - stracil bym wtedy "swiatlo" wdzierajace sie w kadr z lewej strony, krok w tył - za duzo by bylo tego "intruza" z lewej strony i zamkniecia kadru z drugiej strony.
Jeśli o mnie chodzi kadr bym inny zrobił. Z prawej i lewej są takie wtrącone paski (okna z kawałeczkiem parapetu, futryny drzwi). Światło ostro widać na tej rozwalonej kanapie. Z jednej strony przy mocniejszym kontrascie byłoby przepalone bardzo, a z drugiej całość jest jednolicie szara.
ani krok w przod ani w tył. krok w przod - stracil bym wtedy "swiatlo" wdzierajace sie w kadr z lewej strony, krok w tył - za duzo by bylo tego "intruza" z lewej strony i zamkniecia kadru z drugiej strony.
fajne miejsce, ale albo krok w przód, albo krok w tył...
Jeśli o mnie chodzi kadr bym inny zrobił. Z prawej i lewej są takie wtrącone paski (okna z kawałeczkiem parapetu, futryny drzwi). Światło ostro widać na tej rozwalonej kanapie. Z jednej strony przy mocniejszym kontrascie byłoby przepalone bardzo, a z drugiej całość jest jednolicie szara.
ups, zapomnialam skomentowac:) gooood.
hehe