hmmm ... to kwestia gustu i zboczenia. wedlug mnie w paryzu najfajniejsze sa nowe budynki ... nowe znaczy z tego wieku, a szczegolnie obszary wybudowane w czasach tzw " radosnego urbanizmu" czego przyklady mnie bardziej interesuja niz standardowe atrakcje. W Notre dame i na wiezy eiffela nie bylam ... bo byly kolejki :-)
gites
A mi się podoba bardzo! Fajnie kadrujesz, nietypowo - ale to moje zdanie. I wygląda na to, że lubisz okna ;))
hmmm ... to kwestia gustu i zboczenia. wedlug mnie w paryzu najfajniejsze sa nowe budynki ... nowe znaczy z tego wieku, a szczegolnie obszary wybudowane w czasach tzw " radosnego urbanizmu" czego przyklady mnie bardziej interesuja niz standardowe atrakcje. W Notre dame i na wiezy eiffela nie bylam ... bo byly kolejki :-)
mi sie bardzo :-))) ale gdzie ten romantyzm ktorym podobno "stolica milosci" ocieka? ;-))
:-)
niezłe
fajne
nie ma co sobie wyobrazac, tylko pojechac i ogladac ... a to moja jedna z dwoch ulubionych czesci paryża: la defence
fajne - chociaz nie tak sobie paryz wyobrazam