Opis zdjęcia
Brzęczała na tym zgniłym brzuchu much orkiestra,i z wnętrza larw czarne zastępy wypełzały ściekając z wolna jak ciecz gęsta na te rojące się strzępy.Wszystko się zapadało,jarzyło,wzbijało,jak fala się wznosiło rzekłbyś,wzdęte niepewnym odetchnieniem ciało samo się w sobie mnożyło.