Opis zdjęcia
-Niech sobie Pani tylko wyobrazi, droga sąsiadko, że ten pluskwiak z warzywniaka to straszny cham proszę Pani! -Co Pani powie? Naprawdę? Ten przystojniak? -No i co z tego, że przystojniak, skoro cham i zboczeniec jakiś na dodatek! -Zboczeniec? -A tak! Na początku to on niby taki szarmancki i miły, że to ja w jego typie, że mu się moje kropki podobają i takie tam bajery, a po chwili ja patrzę, a on tu ze swoimi kaprawymi odnóżami do mnie się dobiera, swą kłujko-ssawkę wyciąga i pod pokrywę mych skrzydełek wsadza, taki zbol! -I co? I co było dalej? -Ano nic. Rabanu straszliwego narobiłam, przez łeb plugawca skrzydełkiem zdzieliłam i tyle. Popamięta, parszywiec jeden! -A ja tam bym mu się oddała. Robal w sumie niczego sobie, zasobny, a i natura hojnie go obdarzyła. A ja jeszcze w tym roku nie \"ten tego\",rozumie Pani. -No co też Pani wygaduje?!Olaboga!Wstydu Pani nie ma?! Toć to sromota, dewiacyja jakaś! Aż tak Pani wyposzczona? -Ano widzi Pani, droga sąsiadko, jak mnie chuć dopada to rozum mi niestety siada...:)
Widzę, że roa jak zwykle patrzy na wszystko tzw. "okiem fachowca", którze w rzeczywistości ma chyba -10 dioptrii:)
Śliczne:)
:))
:DDD
hahaha :)))
super
świetne:)
super
fajne :)
Świetne ;zresztą jak wszystkie Twoje fotki.Historyjki też przednie! :-)
Tym razem frywolnie w stylu drugiego nurtu Fredry. Coraz więcej owadzich osobistości i coraz śmieszniej. Pozdrawiam po przerwie.
;))) Dziękuję za komentarze :)
Freud byłby dumny z opowiastki ;)
:) gratuluje weny
cóż za opis... Fajna i przyjemna fotka!
A należy się po prostu szczery uśmiech :-)))
Hmmm.. e-maila? A nie podawałem...
Ja pisałam do Ciebie emaila w którym wyznałam że wszystkie Twoje zdjęcia i opisy , na użytek własny sobie przeniosłam , wydrukowałam i mam ( jak by Ci tak nie daj Boze kiedys skoczyło do głowy żeby np. wykasować , albo z plfotp coś sie stało?) . Ile się należy ???
ani przez moment nie przypuszczałam że jest inaczej , do piątku jescze 2 dni , ale jakoś wytrzymam ;-)
;))) No widzisz pomysł tak kiepski jak sam Kiepski ;-DD Oczywiście jak najbardziej w formie żartu ;))) No bo gdzieżbym śmiał wykorzystywać w jakikolwiek sposób moich ulubionych odwiedzających :))) Prezentowanie Wam moich zdjęć to dla mnie czysta przyjemnosć i to mi w zupełności wystarcza :))) Kolejne zdjątko i opowieść będąca swoistym post-scriptum do cyklu "Piękny i Bestia w piątek. Pozdrowionka :)
Sadysta !!!
powaznie ;-)Z uzależnienia prawdziwego ciężko jest wyjść . Jeżeli chodzi o uzależnienia , to jak mówi mój mąż jestem : zależna od niego , uzalezniona od fotografii ( ale to przez niego , bo kupił mi sprzęt i musiałam cos z tym zrobić , lub coś tym robić ) i jestem juz uzalezniona od Twoich, czekam na nastepne z niecierpliwością i żebrzę o więcej . U mnie jest tyle do pisania . Rozumiem - słuzba zdrowia , nie najlepiej , ale żeby na naszych słabościach do Ciebie , zarabiać. Oj , kiepskiego miałes pomysła. Chociaz kto wie , może .... Ale książkę na pewno powineś wydać !!! Pozdrawiam serdecznie (chyba Adamie ?) Nie będę pisać hymów pochwalnych na Twoją cześć , bo talenta takowego nie mam , a doścignąć mistrza ? nie ma takich mozliwości !!!
Każda terapia się przyda Zosiu :))) A tak przy okazji tych rozważań o uzależnieniu to, jak to mówi Kiepski- "Mam pomysła na biznesa" ;))) Uzależnię po prostu sporą grupę Was od swych zdjęć i opisów, pomijając oczywiście margines samozwańczych, domorosłych krytyków i innych podobnych , niereformowalnych acz niewątpliwie ciekawych indywidualności urozmaicających ten portal ;))). Potem będę je dozował bardzo subtelnie, delikatnie i po trochu, utrzymując Was na stałym tzw. "lekkim głodzie" , pobierając przy okazji za to dodatkowe opłaty ;-D Biznes się rozkręci, kaska sypnie, przyjemne połączy z pożytecznym i wszyscy będą zadowoleni ;-DDD
może moje umiejętności terapeutczne się przydadzą , służę pomocą , mam doswiadczenie , wprawdzie z uzaleznionymi , ale czy to ma jakies znaczenie , tu jest tez uzależnienie.
A na koniec tej niewątpliwie pasjonującej dyskusji, bo nie mam dziś więcej czasu i wyłączam kompa, moja dobra rada dla Ciebie chłopie - Po prostu nie prowokuj, to później nie będziesz musiał zbierać tu i tam chwastów-ripost w swoim plfotowskim ogródku. No chyba, że Cię to kręci, to wtedy niestety jest zupełnie inna bajka i podlega pod inny paragraf... ;))) I wyluzuj się chłopie , bo zdecydowanie Tobie bardziej jest potrzebny dystans do komentarzy, zarówno pod Twoimi zdjęciami, jak i dotyczącymi Twojej osoby ;) Alora...
Oj bracie widzę,że stałeś sie moim stałym gościem. Może herbatki ? Jakby mi brakowało dystansu do moich prac to na pewno nie dawałbym takich opisów :D Po prostu śmieszą mnie ludzie, którzy uważają sie za wszystkowiedzących, fotograficznych guru i krytykują bez opamiętania wszystko co popadnie jak tylko wejdą do tego portalu a ich własne zdjecia to czysta,zwykla przecietność albo miernota. Jakby był konkurs wystawiania krytycznych komentarzy na czas to bys na pewno wygrał :D. I nie dziw się chłopie, że prowokując, tak prowokując, ludzi swoimi często zgryźliwymi, negatywnymi komentarzami ,odbierasz potem takie a nie inne riposty,mniej lub bardziej kulturalne ;). Czego się spodziewasz po czyms takim...uwielbienia? Prowokacja i reakcja, juz Ci o tym pisałem, ale może nie dotarło...Howgh
Uwazasz tę krytykę za ripostę? Ta i pewnie zaraz się dowiem ze zrobiłem to złośliwie bo mam kompleks albo jakiś problem?:) To już nie można nic powiedzieć? Czy ja napisalem ze się mscisz pod moimi zdjęciami? Nie wykręcaj kota ogonem. To co tu piszę nie jest zadną ripostą tylko próba ustosunkowania się do twoich zarzutów. Skoro tego nie rozróżniasz i każdą krytyczną uwagę bierzesz jako akt agrsji na swoje ego to chyba jednak brakuje ci dystansu do swoich prac.
ja ci ripostę walnąłem? gdzie?
A miałeś już ze mną podobno nie dyskutować ;) I widzisz brachu, zapętliłeś się ... ja akurat pod Twoimi zdjęciami się nie mściłem , bo nie mam takiego zwyczaju, i jadu nie puszczałem a i tak ripostę walnąłeś, co przeczy Twej poniższej wypowiedzi :D Nie byłbyś sobą ;) Oj psychologia chłopie, czysta psychologia się kłania... akcja i reakcja... jesteśmy tylko ludźmi. I nie obawiaj się o kółka różańcowe. Najazd mojego Ci akurat nie grozi ;) A czubek nosa mam bardzo ładny, więc patrzenie na niego sprawia mi po prostu przyjemność :DDD
Nie widzisz całości bo jak widzę wciąż patrzysz tylko na czubek swojego nosa. Riposty piszę tylko wobec tych którzy przychodzą się mścić i puszczają pod moimi zdjęciami jad tylko dlatego ze ośmieliłem się coś krytycznego powiedzieć na temet ich zdjęć. Takie postacie trzeba wyrywać jak chwasty, wówczas będzie tu normalnie. Teraz nie mozna nic zlego o focie powiedziec bo zaraz robi się najazd kółek różańcowych na oponenta. Eot.
roa---> A i jeszcze taka drobna uwaga, która nasuwa się po przejrzeniu Twoich zdjęć. Jeśli zwracasz komuś uwagę odnośnie jakiś osobistych wycieczek, to najpierw spójrz bracie na swoje niemiłe riposty pod krytyką swoich zdjęć i wtedy mów o kulturze.. To tak ku pamięci... Adieu
roa--> A widzisz, czyli jednak poruszyłem jakąś wrażliwą strunę Twego ego skoro poszła riposta. ;). Tak się składa, że mam zbyt duże poczucie humoru, żeby się przejmować takimi komentarzami lub w jakikolwiek sposob urażać. To mnie tylko śmieszy :D Tym bardziej, że wyznaję zasadę , że, jak to kiedyś trafnie powiedział Smoleń, normą jest ogół, a nie margines ;). A stwierdzenie o kompleksach osób, które próbują jakoś zaistnieć na tym portalu wystawiając w głównej mierze same negatywne komentarze ( bo te sporadyczne pozytywne potwierdzają tylko regułę) jest chyba oczywiste i nasuwa się samo :D Bez odbioru..
Kolejny raz trafiasz znakomicie z opisem - pozdrawiam serdecznie
Lepiej mieć własne zdanie niż dać sie manipulować psychologii tłumu. Twoja natychmiastowa po moim komentarzu wycieczka osobista pod moim adresem świadczy tylko i wyłącznie o twojej kulturze i nie zamierzam z toba dalej dyskutowac. Jak masz coś do powiedzenia wypowiedz się o zdjęciu, którymkolwiek, a nie o mojej osobie której nawet nie znasz. Komentarze jakie wystawiam są różne, nie tylko krytyczne, choc tych jest więcej. Jakbyś wyjrzał ciutkę dalej niz czubek własnego urażonego ego byś to zauważył. Ale w sumie po co :) I to wg ciebie swiadczy o kompleksach? No świetne rozumowanie, proponuję doktorat z tej teorii napisać :) Doprawdy nie rozumiem. Wystawiasz zdjęcie w przekonaniu że jest hiper biper, raczej każdy tak robi, ale na choćby słowo krytyki odpowiadasz od razu osobistymi uwagami. Dziecinne to nie sądzisz?
Zresztą patrząc notabene na Twoje komentarze pod innymi zdjęciami to wystawiasz je tylko po to aby coś skrytykować.. jakieś kompleksy ???... biedaczek... ;) Bez urazy ;)
roa---> są gusta i guściki co zreszta widać , słychac i czuć, a z tym się nie dyskutuje ;))) Ale rozumiem, że fajnie tak czasami się wybić z tłumu inną opinią, wyróżnić, człowiek wtedy czuje się bardziej samodowartościowany, niezależny.. taki gość z klasą, nie ;) .. to z psychologicznego punktu widzenia jak najbardziej zrozumiałe... :))) Pozdrawiam
Rozumiem teraz,pozdrówka dla córci.To pewnie ona cię inspiruje.
generalnie to słaba fota. Światło jakieś mdłe, zabite kontrasty, saturacja mdli niemiłosiernie, szczególnie na plecach biedronki. Go tez niedobre. Ja bym w go zmiescil albo całość albo tylko 1 biedronkę. Zdecydowanie nie podoba mi się. Opisem pod zdjęciem nie poprawiłeś imho soczystości oceny czy odbioru, a wręcz przeciwnie. No offence :)
FAJNE
:DDD
a tak w ogóle to sodomia i gomoria droga Pani;)
no Liteon.. kolejny hit:) kongratulejszyns:)
Deta--> :) Tu nawet nie chodzi o kasę , bo ta by się znalazła.. po prostu nawet czasu bym na to w domu nie miał, a dyżur prawie co drugi, trzeci dzień, więc spokojnie mi to wystarczy- taka praca :))). Jak córa podrośnie to wtedy kompa do domu kupię. A co do opowieści, to kto wie, kto wie.. może kiedyś coś z tego wyjdzie... :))) Pozdrawiam serdecznie
Jasne,że dobrze a nawet bardzo.Podziwiam jak człowiek robi coś z pasją,a jak jeszcze objawia tyle talentów...Wracam do twoich opowieści,proszę powiadom jak je wydasz.Jeżeli publikacja wypali to i kasa na komputer się znajdzie, czego życzę.Z wyrazami sympatii,pozdrowienia z Bydgoszczy.
:-)) ...piękne
ja się uzależniłam , ale nic , zmam sie trochę na tym ,a i znajomi w razie czego pomogą , a doktor z innych wyleczy , moderator świetny . Wielkie dzieki i proszę o jeszcze , czas nieograniczony ( ja tak !!!)
znakomite...jak całe folio...uczta dla moich oczu. pozdr.
Deta---> to dobrze, czy źle ? ;D A prawda jest taka niestety ,że po prostu nie mam w domu kompa, choć to może się wydawać nieprawdopodobne i korzystam z niego ile mogę na dyżurach, o ile oczywiście czas na to pozwala (a różnie to bywa) lub , tak jak teraz, u znajomego :))) A co do nocy, to i tak mało sypiam :))) Pozdrawiam
Nie jestem psychologiem,ale w ciągu ostatniej doby obserwuję twoje poczynania.Nasuwają się kolejno refleksje.Stajesz się niebezpieczny,można się od ciebie ,a raczej od twoich zdjęć i opisów,uzależnić.Twój blisko dobowy dyżur(w tym ok.5 godz.snu-ostatni nocny koment 00.56,a pierwszy z rana już 6,43) na plfoto pozostawił ślad komentarzy ,średnio 10 na godzinę,taka wyszła twoja wydajność.To byloby na tyle.Pozdrawiam!
:)) A zajrzę tam Zosiu, zajrzę, po cichutku ucho nadstawię i posłucham.... :))
Mam do Ciebie nieśmiałą prośbę . W moim katalogu mam kilka owadów na kwiatkach. Gdybyś kiedyś w chwilach ciszy i spokoju posłuchał czy one też coś mówią , czy nie i napisał mi o tym , to bym niezmiernie była wdzięczna .
Piękne macro...świetnie wykadrowane, a opis....to Cię wyróznia spośród tłumu...nietuzinkowo opisujesz, to trzeba przyznac :)
Fajne makro, ale podpisu to mi się nie chce czytać ;)
pozdrowionki dla biedronki :)
piękne makro...
:)))
Właśnie pozwoliłam sobie przeczytać Twój wpis pod "ploteczkami" Zosi ; jesteś niesamowity:)))
O! Ja też tak mam... ;-) Świetne, gratuluję poczucia humoru :-)
gosia H--> dzięki za miłe słowa :) Pozdrowionka
fiz--> no, no , masz rację , bo to takie plastikowe dronki są, nakręcane, z zabawkarskiego.. a ta roślinka, do której je przykleiłem specjalnym Super Plastic-Insect Glue to też taka plastikowa ściema z kwiaciarni- tanie to wszystko było więc się skusiłem.. i jeszcze w promocji dostałem plastikową, jednorazową cyfrówkę , którą to wszystko pstryknąłem ;DDD
No ... panie Adamie:) ; wiedziałam , że jeszcze nie raz mnie zaskoczysz ( po ślimaczkowym bohaterze) . Natura obdarzyła Cię wyjątkową wyobraźnią i poczuciem humoru , to wielki dar i nie marnujesz go ; to cieszy :) . Rewelacyjna praca , podziwiam i szczerze gratuluję
jakies plastikowe
Ja tylko tak przypadkiem, mimochodem mi to wpadło w ucho, niechcący... przepraszam ... ;)
Oj, Panie, wstydź sie Pan;) To już nawet biedne biedronki pogadać sobie nie mogą swobodnie?!;)))
milo sie czyta twoje opowiadania :) ladne kolory ,ogolnie podoba sie foto
świetny bokeh, sympatyczna fota i story.
... Dłuższy czas milczałem zarumieniony...:))) To bardzo miłe i budujące słowa Zosiu i bardzo dla mnie ważne, że moje opisy sprawiają Tobie i innym trochę radości i uśmiechu, bo wtedy wiem ,że to ma sens...A co do Twoich talentów to cóż, wystarczy spojrzeć na Twe zdjęcia i już się je dostrzega... widać w nich Twą duszę , romantyczną , delikatną i pełną fantazji... i pełną życia... taka jest i niech taka zawsze pozostanie :))) Pozdrawiam serdecznie
Cudowne ! dzięki wielkie za moje biedronki i muszę przyznać że dawno , dawno , nikt nie sprawił mi takiej przyjemności i nie wywołał tyle szczerego usmiechu co TY ! żałuje że nie umiem tak słuchać, ale ty pewnie robisz to przez stetoskop , a ja , ani stetoskopu ani talentu nie posiadam. U mnie talentów wprawdzie wiele, ale żaden nie wybitny :-))) Twoja obecność tutaj dodaje chęci do życia , wielu.
:DDD
nietsety koniec nie był az tak optymistyczny, juz nastepnego dnia Legion Polnych Robaków wraz z oddzałem Mrówek Wszechobecnych wproadził pikiety wokół całej łaki - wszak nie można było dłużej tolerować takiej swawoli i rozpasania na łace... plotki rzecz jasna nie ustały, lecz przeniosy sie w podziemia, o czym w następnym odcinku...
hehe dobre jako calosc fotka+opis:) pozdro
he he he...:))
lubię czytać te Twoje historyjki :)))
Bez lampy--było dość ostre słoneczko od LG i stąd te cienie, mimo korekty ekspozycji, a już nie chciałem nic mieszać w PS-ie :)
czy to z lampą (np. pierścieniową)? - trochę takie mało przytulne światło, reszta jak najbardziej
świetnie wymyślone - jako całość :)))
Dobry jesteś-w opowiadaniach i foceniu :)
Biedrony odlotowe, a i opowiadanko niezgorsze...pozdrawiamy
ja pod swoimi plotkującymi dałam tytuł ,pogaduszki i na nic więcej stać mnie nie było , może dlatego że nie podsłuchiwałam ;-)))
podziwiam i Twoje zdjęcia i talent pisarski - wg mnie świetnie:-)
ach te twoje opisy, powalają, podobnie jak fotki
Brawa za tekst pod zdjęciem ( zdjęcie O.K.) pozdrawiam K.Merski
świetne!! jak zawsze opis i zdjęcie na baaardzo wysokim poziomie. Długo mnie nie było a widzę że dużo nowuch zdjęć się u Ciebie pojawiło więc muszę nadrobić zaległości:)) pozdrawiam
A tak poza tym Zosiu stwierdziłem, że od czasu do czasu nam też się jakieś opowiadania należą... a i dzieci w dzisiejszych czasach nad wyraz szybko dorastają ;)))
A bo po dyżurze jestem :)))
super opowiadanie dla dorosłych , dla dzieci sie nie nadaje, co Ciebie na takie tematy zebrało panie doktorze?
no super
tylko się uczyć od Ciebie!!!
Jak Ty to robisz? w mojej ocenie to rewelacja-pozdr
komentowac bede za chwile
Mam nadzieję, że te łzy to ze śmiechu , nie z rozpaczy ;)))
Liteon ... mam łzy w oczach - dziękuje Ci serdecznie !!!
Dziękuję serdecznie za tak miłe komentarze :)
Świetna kolorystyka, kadr, GO. Jestem pod wrażeniem Twoich zdolnosci literackich.:)) Serdecznie pozdrawiam.
:):):)
Przyjemne :)
dobre
Technicznie bez zarzutu, świetna ostrość, ciekawy kadr i oczywiście niezły opis. pozdrawiam :)
Bardzo fajne z dobrym opisem.Pozdr.
Przyjemne makro! :) pozdrawiam