Opis zdjęcia
Gdy wielkie żaglowce po morzach pływały szkoląc na swych pokładach masztach i rejach przyszłych oficerów, nawigatorów i prawdziwych marynarzy - ludzi morza... dzisiaj w dobie komputeryzacji i elektronizacji prawdziwa sztuka marynarska ulega stalej dewaluacji i zanikaniu... "Sail Bremerhaven 2005"
taaa, kiedyś statki były z drewna a ludzie ze stali, teraz jest odwrotnie...
Jefe ciesze sie ze zaowazyles ta samotna postac na zaglowcu wlasnie to chcialem uchwycic... to jakby wymierajacy gatunek... zarowno prawdziwi marynarze jak i tradycyjne wielkie zaglowce...
przeciez w tym balaganie lin jest niesamowity porzadek... i mniej ich raczej nie moze byc. bardzo ladne zdjecie. ten oficer ladnie sie komponuje i podkresla to co napisales. nie wiem dlaczego tak jest ale podkresla. moze dlatego ze jest sam?
bregalad: dziekuje za slowa komentarza ale proponowal bym skupic sie na czytaniu ze zrozumieniem bo opis pod moim zdjeciem mowi wlasnie o tym ze w zeglarstwie i w calej sztuce marynarskiej elektroniki jest coraz wiecej a nie mniej...
bregalad: to wygląda jak Naftex ! :)
oceniać nie będę, bo nie czuje się wspaniałym fotografem, żeby oceniać innych... natomiast jedna rzecz mnie w tym zdjęciu ruszyła tj. chaos na zdjęciu, dla mnie troche złe ujęcie za dużo lin plącze się po lewej stronie kadru... no i czy ten radar to ma być przejaw braku komputeryzacji i elektronizacji żeglarstwa.... pozdrawiam..