drogi pluzz "fikołki" czasem pomagają wyrazić to co trudno ubrac w słowa:) o fotach zawsze z chęcią pogadam i ciesze się ze seria ci się spodobała:)no i erbag....:)
Potwierdza sie moje spostrzezenie, ze jak jest pomysl, to wykonanie jest drugorzedne. Nie sugeruje przez to, ze wykonanie mi sie nie podoba. Zaznaczam jedynie, ze niepotrzebne sa zadne "fikolki" w postaci PSa czy innych metod, zeby przekazac jakas mysl. Bardzo ciekawa seria. Ja bym chetnie posluchal od autorki skad pomysl, jakiez to traumatyczne wydarzenia czy obserwacje zaowocowaly takimi fotkami. Praca na TAK. Pozdrawiam. P.S. Jesli tak wyglada erbag to czekam na stluczke.....
Frustracje może dlatego że ostatnio one najczęściej mi towarzyszą :) a na zabawie w lekarza tez zostałam przyłapana tylko co gorsza przez moja babcie i po dziś dzień dziwnie na mnie zerka znad drutów hihi bruno - dokąłdnie ten erbag :)pozdrawiam
dlaczego frustracje? być może jest to powrót do zabaw z dzieciństwa w lekarza. Sam się tak bawiłem w piwnicy, a potem jak się wydało, dostałem wpiernicz od taty. Mimo tego w podstawówce przeczytałem od desko do deski "Zdrowie kobiety", wpatrując się w bardzo dobre rysunki organów . Odbiło się to potem na mojej twórczości artystycznej, która porzuciłem, przerażony fantasmagoriami.
drogi pluzz "fikołki" czasem pomagają wyrazić to co trudno ubrac w słowa:) o fotach zawsze z chęcią pogadam i ciesze się ze seria ci się spodobała:)no i erbag....:)
hmm odjechane calkiem:)
Potwierdza sie moje spostrzezenie, ze jak jest pomysl, to wykonanie jest drugorzedne. Nie sugeruje przez to, ze wykonanie mi sie nie podoba. Zaznaczam jedynie, ze niepotrzebne sa zadne "fikolki" w postaci PSa czy innych metod, zeby przekazac jakas mysl. Bardzo ciekawa seria. Ja bym chetnie posluchal od autorki skad pomysl, jakiez to traumatyczne wydarzenia czy obserwacje zaowocowaly takimi fotkami. Praca na TAK. Pozdrawiam. P.S. Jesli tak wyglada erbag to czekam na stluczke.....
Frustracje może dlatego że ostatnio one najczęściej mi towarzyszą :) a na zabawie w lekarza tez zostałam przyłapana tylko co gorsza przez moja babcie i po dziś dzień dziwnie na mnie zerka znad drutów hihi bruno - dokąłdnie ten erbag :)pozdrawiam
dlaczego frustracje? być może jest to powrót do zabaw z dzieciństwa w lekarza. Sam się tak bawiłem w piwnicy, a potem jak się wydało, dostałem wpiernicz od taty. Mimo tego w podstawówce przeczytałem od desko do deski "Zdrowie kobiety", wpatrując się w bardzo dobre rysunki organów . Odbiło się to potem na mojej twórczości artystycznej, która porzuciłem, przerażony fantasmagoriami.
to ten erbag, na którym mam się zatrzymać.
heehe ;)) faajne
no, cuż za precyzja wykonania...
dobre..... :))))))))
aha :) no to przepraszam nie w temacie jestem :)
arkjus bo ja z kasiurajdą rozmawiam poza plfoto tez :).
@Skłodowska. nie tlumacz sie tak z tych klimatow ;)
zabawki sie...zabawiają ;-). ciekawy pomysl , dobre wykonanie
░ pomysl gites
bo ja nie znam tych klimatów.......ups serio.
Prosty i wymowny sposób czego tu wiecej chcieć?moze z lekka cierpienia mi brakuje ,ale czy miało byc ?
juchuuuuuuuu Lynch :)!
haha :)
(calkiem inteligetne :)