próbowalem B&W, w mojej ocenie wypada słabiej. Ciepłe, żółte światło zwykłej żarówki z odrobina siatła dziennego daje efekt, ktory mnie się tu bardzo podoba. Dzięki, za uwagę. pozdr.
Hej. Mam nadzieję, ze nie masz mi za złe, że udostępniłem tu na forum moje przeróbki? Oczywiście, że w sferze gustów, ja po prostu lubię twarze mało wysycone, w ogóle chyba lubię małe wysycenie... Adres już wysyłam ;)
:))). Widziałem. JF2 bardziej niż JF1. W mojej ocenie, obracamy się w sferze gustów, a nie jakości (może się mylę?). Nadal bardziej odpowiada mi moja propozycja - może dlatego, że ja pamiętam jak tam było i nie umiem się od tego oderwać. Ale tak czy inaczej, to fajna zabawa - taka wymiana opinii nie koniecznie na forum. Jesli Ciebie to też bawi, to mam propozycję. Mam dostęp do serwera przez FTP. tam, mogę razem ze swoim kolegą wkładac swoje zdjecia, omawiać je, "podbierać" przerabiać i co tam jeszcze. Komunikujemy się przez Skype`a. komentujemy na na gorąco. Chcesz się pobawić, wyślij mi e-mail. Pozdrawaim
Podłubałem trochę i poddaję pod dyskusję: www.bwj.prv.pl/JF1.jpg ewentualnie ciut cieplejsze barwy: www.bwj.prv.pl/JF2.jpg Ja w ogóle lubię przytłumione wysycenie kolorów na twarzy, do tego tutaj koniecznie w jasnych tonach. Co Ty na to?
Każdy z nas na co innego zwraca uwage... na szczęście. Nawet gdybyś nie napisał o lampie nad stołem, to i tak mogłabym się jej domyślić. Nadała ona nie tylko wnętrzu odpowiedniego nastroju ale i podkreślila "ciepło" człowieka. Okulary lekko zsunięte, zachecają aby spojrzeć w oczy... i to one są dla mnie głównym tematem tego zdjęcia. Odczuwam, że wręcz każą mi w nie patrzeć. Miłe patrzenie... pozdr. :)
borysiasty: bardzo chętnie zobacze efekt Twojej pracy. bardzo chętnie. Na jednym z wcześniejszych portretów padła też taka uwaga i myślę uzasadniona o tylę, że całe zdjęcie potraktowałem filtrem o takim odceniu a może powinienme tylko wybrane fragmenty. Tutaj bło inaczej to światło żarówki tak działa, a mnie się podobało bo nieomal widzę tę żarówkę nad stołem w salonie mojego znajomego. Tak było. Ale dla postronnego widza może to już wyglądac zupełnie inaczej. czekam. Pozdrawiam.
Twoi modele nieodmiennie budzą sympatię. Chciałoby się usiąść przed monitorem i posłuchać historii o tym czy owym, lecz niezawodnie pasjonującej. Natomiast nie podobają misię żółtaczkowe barwy. Widziałbym je przede wszystkim mniej nasycone. Jeśli pozwolisz, w wolnej chwili chętnie pobawiłbym się kolorami, bo sam jestem ciekaw, co mi wyjdzie (no i jak to odbierzesz).
Witaj Marek. Może by się dało zmienić tło, tylko zastanawiam się po co??? Tak, przynajmniej widać, że zdjęcie robione w zaciszu domowym, a nie w pseudo sutdio z kotarą za plecami i nocną lampką jak główne źródło światła. Ciekawe co myślą na ten temat inni ??? Jeśli zechcą napisać. pozdr.
ciepło emanuje z tego zdjecia, podoba mi się światło. Pozdrawiam serdecznie :)))
próbowalem B&W, w mojej ocenie wypada słabiej. Ciepłe, żółte światło zwykłej żarówki z odrobina siatła dziennego daje efekt, ktory mnie się tu bardzo podoba. Dzięki, za uwagę. pozdr.
Kadr super ale może b&w było by lepsze. To tylko moje zdanie
Hej. Mam nadzieję, ze nie masz mi za złe, że udostępniłem tu na forum moje przeróbki? Oczywiście, że w sferze gustów, ja po prostu lubię twarze mało wysycone, w ogóle chyba lubię małe wysycenie... Adres już wysyłam ;)
:))). Widziałem. JF2 bardziej niż JF1. W mojej ocenie, obracamy się w sferze gustów, a nie jakości (może się mylę?). Nadal bardziej odpowiada mi moja propozycja - może dlatego, że ja pamiętam jak tam było i nie umiem się od tego oderwać. Ale tak czy inaczej, to fajna zabawa - taka wymiana opinii nie koniecznie na forum. Jesli Ciebie to też bawi, to mam propozycję. Mam dostęp do serwera przez FTP. tam, mogę razem ze swoim kolegą wkładac swoje zdjecia, omawiać je, "podbierać" przerabiać i co tam jeszcze. Komunikujemy się przez Skype`a. komentujemy na na gorąco. Chcesz się pobawić, wyślij mi e-mail. Pozdrawaim
Podłubałem trochę i poddaję pod dyskusję: www.bwj.prv.pl/JF1.jpg ewentualnie ciut cieplejsze barwy: www.bwj.prv.pl/JF2.jpg Ja w ogóle lubię przytłumione wysycenie kolorów na twarzy, do tego tutaj koniecznie w jasnych tonach. Co Ty na to?
Bardzo ciekawe oświetlenie, fajna ciekawa twarz.
Każdy z nas na co innego zwraca uwage... na szczęście. Nawet gdybyś nie napisał o lampie nad stołem, to i tak mogłabym się jej domyślić. Nadała ona nie tylko wnętrzu odpowiedniego nastroju ale i podkreślila "ciepło" człowieka. Okulary lekko zsunięte, zachecają aby spojrzeć w oczy... i to one są dla mnie głównym tematem tego zdjęcia. Odczuwam, że wręcz każą mi w nie patrzeć. Miłe patrzenie... pozdr. :)
borysiasty: bardzo chętnie zobacze efekt Twojej pracy. bardzo chętnie. Na jednym z wcześniejszych portretów padła też taka uwaga i myślę uzasadniona o tylę, że całe zdjęcie potraktowałem filtrem o takim odceniu a może powinienme tylko wybrane fragmenty. Tutaj bło inaczej to światło żarówki tak działa, a mnie się podobało bo nieomal widzę tę żarówkę nad stołem w salonie mojego znajomego. Tak było. Ale dla postronnego widza może to już wyglądac zupełnie inaczej. czekam. Pozdrawiam.
Twoi modele nieodmiennie budzą sympatię. Chciałoby się usiąść przed monitorem i posłuchać historii o tym czy owym, lecz niezawodnie pasjonującej. Natomiast nie podobają misię żółtaczkowe barwy. Widziałbym je przede wszystkim mniej nasycone. Jeśli pozwolisz, w wolnej chwili chętnie pobawiłbym się kolorami, bo sam jestem ciekaw, co mi wyjdzie (no i jak to odbierzesz).
Witaj Marek. Może by się dało zmienić tło, tylko zastanawiam się po co??? Tak, przynajmniej widać, że zdjęcie robione w zaciszu domowym, a nie w pseudo sutdio z kotarą za plecami i nocną lampką jak główne źródło światła. Ciekawe co myślą na ten temat inni ??? Jeśli zechcą napisać. pozdr.
fajne te Twoje portrety! tu mi tylko troche tlo przeszkadza, ale jesli nie dalo sie go zmienic, to za duza gogo (tlo za malo rozmyte). pozdr:)
Świetny portret. I duży plus za brak cycków bo już mi zbrzydły jak mleko Holenderce ;)
dlaczego bez tytułu?