No więc po prostu nie podoba mi się. :)
Ja juz nie wiem czasem o co chodzi: komentarz krótki to zły, bo mało konstruktywny. Ale jak ktoś napisze to co myśli to też źle, bo już nie po myśli autora. ech... pozdrawiam. PS Bardziej podobalo mi sie na miniaturce, ale wtedy wyobrazalem sobie ze jest to co innego.
Moze lepiej zamienmy aparaty na sztalugi i pedzle. Namalowanie portretu wymaga znacznie wiecej wysilku anizeli nacisniecie guzika wiec ogladanie obrazow przyniesie nam wiecej satysfakcji. Zastanawiam sie tez ile wysilku potrzeba aby slajd wywolac w procesie negatywowym i czy taki szlachetny proces odrealnienia rzeczywistosci tez wywoluje takie opory. Klikniecie mysza wystarcza na otwarcie pliku i trwa to dluzej od na przyklad poruszenia zdjecia pod powiekszalnikiem aby uzyskac taki efekt jak Natasza stosuje. Myslenie kategoriami ze wartosciowe jest to co zostalo stworzone w dlugim pocie czola to jeden z glownych grzechow polskiej rzeczywistosci. Nie wazny efekt wazne ze sie napracowalo wiec uznanie sie nalezy. Nie pisze tego aby udowadniac ze jest to jakas szczegolnie wybitna fotka ale po to zeby pokazac ze komentarz mowiacy po prostu niepodoba mi sie jest czesciej na miejscu anizeli uzasadnianie go brakiem nakladu pracy lub uzyciem niekonvencjonalnych narzedzi.
Zresztą, dlaczego od razu mamy latać - chodźmy boso ;) A na serio: jaką satysfakcję wynosisz z oglądania fotografii, w którą wiadomo że autor nie włożył specjalnie dużo pracy? Widzę zasadniczą różnicę między zdjęciem jako takim a zdjęciem mocno "zniekształconym" cyfrowo i raczej ciężko przychodzi mi trawienie różnorakich cyfrowych efektów, chyba że są one uzyte wyważenie i z wyjątkowym smakiem... czego niestety nie mogę powiedzieć o powyższej fotografii (a przynajmniej czegoś co kiedyś nią było). Inaczej patrzy się na zdjęcie, o którym wiadomo że autor zastosował takie a takie filtry, robił ta takim a takim filmie itp., a inaczej na zdjęcie przedstawiające taki sam (a przynajmniej baardzo zbliżony) efekt, ale osiągnięty za pomocą nieporównywalnie prostszych (i zapewne na dłuższa metę mało satysfakcjonujących autora) i banalniejszych środków. Think watcha want. Pzdr.
jestem wielbicielem efektów, ale jakby to ująć naturalnych, gdybyś załóżmy sam to wywoływał i osiągnął coś takiego w ciemni to dostałbyś 6, ale za kliknięcie myszą to niestety tylko 3
Magda G.: jesli chcesz, podesle Ci zdjecie, ktore jak pokazalem znajomemu to spytal draipiac sie po potylicy jak ja to wymyslilem ;) Tak na prawde efekt zajal mi jakies 15 sekund czasu a zrobilem bo mi sie akurat suwak przesunal nie tak jak trza. Czekam na permiszyn :)
Efekt efektem stary, ale to nie jest specjalnie trudne. Ciężką pracę, którą włożyłeś w złapanie tego ptaka ;P zalałeś niebieską, cyfrową za pomocą kilku kliknięć myszką. Nie ocenię bo nie lubię dawać złych ocen (np. takich jaką dał Janusz). Pzdro.
A mnie sie ta fotka podoba - niezly czad Pstryczu.
Ale fajne blekity :) ciekawe jak wyglada oryginal?
efektowne? efekciarskie dla mnie.pozdr.
No więc po prostu nie podoba mi się. :) Ja juz nie wiem czasem o co chodzi: komentarz krótki to zły, bo mało konstruktywny. Ale jak ktoś napisze to co myśli to też źle, bo już nie po myśli autora. ech... pozdrawiam. PS Bardziej podobalo mi sie na miniaturce, ale wtedy wyobrazalem sobie ze jest to co innego.
Moze lepiej zamienmy aparaty na sztalugi i pedzle. Namalowanie portretu wymaga znacznie wiecej wysilku anizeli nacisniecie guzika wiec ogladanie obrazow przyniesie nam wiecej satysfakcji. Zastanawiam sie tez ile wysilku potrzeba aby slajd wywolac w procesie negatywowym i czy taki szlachetny proces odrealnienia rzeczywistosci tez wywoluje takie opory. Klikniecie mysza wystarcza na otwarcie pliku i trwa to dluzej od na przyklad poruszenia zdjecia pod powiekszalnikiem aby uzyskac taki efekt jak Natasza stosuje. Myslenie kategoriami ze wartosciowe jest to co zostalo stworzone w dlugim pocie czola to jeden z glownych grzechow polskiej rzeczywistosci. Nie wazny efekt wazne ze sie napracowalo wiec uznanie sie nalezy. Nie pisze tego aby udowadniac ze jest to jakas szczegolnie wybitna fotka ale po to zeby pokazac ze komentarz mowiacy po prostu niepodoba mi sie jest czesciej na miejscu anizeli uzasadnianie go brakiem nakladu pracy lub uzyciem niekonvencjonalnych narzedzi.
Zresztą, dlaczego od razu mamy latać - chodźmy boso ;) A na serio: jaką satysfakcję wynosisz z oglądania fotografii, w którą wiadomo że autor nie włożył specjalnie dużo pracy? Widzę zasadniczą różnicę między zdjęciem jako takim a zdjęciem mocno "zniekształconym" cyfrowo i raczej ciężko przychodzi mi trawienie różnorakich cyfrowych efektów, chyba że są one uzyte wyważenie i z wyjątkowym smakiem... czego niestety nie mogę powiedzieć o powyższej fotografii (a przynajmniej czegoś co kiedyś nią było). Inaczej patrzy się na zdjęcie, o którym wiadomo że autor zastosował takie a takie filtry, robił ta takim a takim filmie itp., a inaczej na zdjęcie przedstawiające taki sam (a przynajmniej baardzo zbliżony) efekt, ale osiągnięty za pomocą nieporównywalnie prostszych (i zapewne na dłuższa metę mało satysfakcjonujących autora) i banalniejszych środków. Think watcha want. Pzdr.
Beep! Szybowcem prosciej latac jest niz "zwyklym" samolotem silnikowym ;) Beep!
jestem wielbicielem efektów, ale jakby to ująć naturalnych, gdybyś załóżmy sam to wywoływał i osiągnął coś takiego w ciemni to dostałbyś 6, ale za kliknięcie myszą to niestety tylko 3
Magda, jestes tu jeszcze?
Magda G.: jesli chcesz, podesle Ci zdjecie, ktore jak pokazalem znajomemu to spytal draipiac sie po potylicy jak ja to wymyslilem ;) Tak na prawde efekt zajal mi jakies 15 sekund czasu a zrobilem bo mi sie akurat suwak przesunal nie tak jak trza. Czekam na permiszyn :)
Maark, pewnie ze na niebiesko to nie problem zrobic, ale trzeba najpierw to sobie obmyslec. Ta fotka mi dziala na wyobraznie..hmm ;-)
Dokladnie - zrobic tak na niebiesko to nie problem... moze sie udac nawet przypadkiem. Gdyby jeszcze to, ze jest tak niebiesko cos mowilo... a tak...
Bez szafirku byloby nudne. A tak, tak, to rzeczywiscie jak naczynka krwionosne z wrosnietym szpako-ptakiem wyglada ;-)
Efekt efektem stary, ale to nie jest specjalnie trudne. Ciężką pracę, którą włożyłeś w złapanie tego ptaka ;P zalałeś niebieską, cyfrową za pomocą kilku kliknięć myszką. Nie ocenię bo nie lubię dawać złych ocen (np. takich jaką dał Janusz). Pzdro.
Sorry Pstryk... obiecuje ze wiecej nie bedeo ceniac ani pisac gupich komentarzy pod Twoimi zdjeciami :(
ja sobie wypraszam.. efektowne czy ciarskie ..rzecz gustu. zrobiles z kosa zimorodka ;)
Ludzie ale wy jestescie zlosliwi i nie tolerancyjni, efektowne nie musi byc od razu zle. Do JB: za kare to mozesz mnie pocalowac gdzies :(
Przynajmniej zabawne.
O co wam chodzi, przeciez zrobil ze zwyklego "dokumentu" fotke artystyczna...
dziwolagi pstragi mnie nie biora.. efekciaryzm stosowany.
zgadzam sie z JB
Taka fajna fotka przyrodnicza i tak ja zepsuc w fotoszopie!!! za kare 2
Nie wiedziałem, że w naczyniach krwionośnych żyją takie dziobate krwinki.
Trzeba zrobic crossowanie w PS :)))
przygotowuje sie do polowania... na ... niesamowity klimat niebiesko-czerwony
a jak zrobione. pasiło-by zamieszczać jakieś info. ja - na przykład uczę się - chciałbym wiedzieć.
Bardzo interesujące - jak takie się robi?