egotystka: takich? czyli jakich? zdjęcia kotów? takich kadrów? być może jest ich wielkie mnóstwo, ale cóż z tego. Jak dla mnie było to oryginalne, bo nie wzorowałem sie na jakimś zdjęciu, lecz sam sobie to wymyśliłem. Jeśli się podoba, to OK, jeśli nie też OK.
ASL: setki takich? takiego to nie ma ani jednego - najwyżej podobne ;)
i tak miło, że zatrzymaliście się na komentarz, pzdr.
Venatrix: owszem - Rusek z urodzenia. dzięki. Juz pogłaskany.
Rosyjski niebieski? Jeśli tak, to krewniak mojego Iwana. Gratuluję ładnego ujęcia i cierpliwego modela (pogłaszcz jego futerko ode mnie:)
egotystka: takich? czyli jakich? zdjęcia kotów? takich kadrów? być może jest ich wielkie mnóstwo, ale cóż z tego. Jak dla mnie było to oryginalne, bo nie wzorowałem sie na jakimś zdjęciu, lecz sam sobie to wymyśliłem. Jeśli się podoba, to OK, jeśli nie też OK. ASL: setki takich? takiego to nie ma ani jednego - najwyżej podobne ;) i tak miło, że zatrzymaliście się na komentarz, pzdr.
setki takich tu
wiesz pewnie ile takich zdjęć jest juz na plfoto... wiec pewnie zdajesz sobie tez sprawe z tego ze nie jestes zbyt oryginalny...
a ON wrecz przeciwnie, najchetniej to by wlazl do obiektywu ;)
Faajne! Zazdroszcze modela/modelki. moje "znajome" koty uciekają niestety na widok obiektywu... Łobuzy...;-)