masz racje z tym kadrowaniem: albo za mało albo nadmiar szczegółów; też miałam problem, szczególnie z 'docinaniem' kadru; a co do zachodu słonca - to tak sobie myśle że czemu nie? w sumie można to jakoś tam metaforycznie odczytywać ;) poza tym myśle że jakby w tym miejscu kiedyś mgłę upolować, to by było coś :)
Po t z trudno, to prawda :) t z: no tak, kompresja na kantach wyłazi najbardziej. Też o tobie myślałem, jak puszczałem to zdjecie. Tak naprawdę nie jest łatwo to sfotografować. Albo jest na zdjęciu za dużo, albo za mało. Poza tym mam faktycznie zdjęcie z zachodem słońca w tym miejscu, ale głupio by było puszczac w obieg coś takiego. Bo dziwne to jest miejsce...
ooo :) czyżby znajomy obiekt :)) [turdan > cicho tam :D] widzę że też tuż po deszczu byłeś; trudno złe zdjecie w sumie tam zrobić; to jest jak najbardziej ok - podoba mi się GO, chociaż chyba kompresja popsuła trochę wrażenie (na krawędziach to widac najbardziej) zachód słońca na pewno wprowadzi ciekawe światło; aha_ jeszcze jedno: chyba bym pokazała tę kostkę na 1. planie w całości; bardzo 'polubiłam' to miejsce, też muszę jeszcze kiedyś tam wrócić; pozdrawiam :)
fajowe ;)
Kostka na pierwszym planie w całości byłaby rzeczywiście lepsza. Ale mnie się bardzo podoba, jak światło się w deszczu odbija. Uanne.
hihi, podlizujesz sie :D emalia moja brzmi następująco: teresa.zaj@interia.pl
z tym zachodem to nie wiem... najchetniej to bym ci wysłał mailem do wglądu, tylko jaka jest twoja emalia? W końcu w tym temacie jesteś autorytetem :)
masz racje z tym kadrowaniem: albo za mało albo nadmiar szczegółów; też miałam problem, szczególnie z 'docinaniem' kadru; a co do zachodu słonca - to tak sobie myśle że czemu nie? w sumie można to jakoś tam metaforycznie odczytywać ;) poza tym myśle że jakby w tym miejscu kiedyś mgłę upolować, to by było coś :)
Po t z trudno, to prawda :) t z: no tak, kompresja na kantach wyłazi najbardziej. Też o tobie myślałem, jak puszczałem to zdjecie. Tak naprawdę nie jest łatwo to sfotografować. Albo jest na zdjęciu za dużo, albo za mało. Poza tym mam faktycznie zdjęcie z zachodem słońca w tym miejscu, ale głupio by było puszczac w obieg coś takiego. Bo dziwne to jest miejsce...
ooo :) czyżby znajomy obiekt :)) [turdan > cicho tam :D] widzę że też tuż po deszczu byłeś; trudno złe zdjecie w sumie tam zrobić; to jest jak najbardziej ok - podoba mi się GO, chociaż chyba kompresja popsuła trochę wrażenie (na krawędziach to widac najbardziej) zachód słońca na pewno wprowadzi ciekawe światło; aha_ jeszcze jedno: chyba bym pokazała tę kostkę na 1. planie w całości; bardzo 'polubiłam' to miejsce, też muszę jeszcze kiedyś tam wrócić; pozdrawiam :)
światło się mocno ślizga po powierzchniach... ale kadr ciekawy... brać się za ten temat po t z trudno...
Dziękuję wszystkim za odwiedziny
Dabrow: muszę tam podjechać, jak będzie zachód słońca :) Będzie ciekawiej
Czysta forma, ascetyczne kolory... lubię. Pozdrawiam
niewykorzystany potencjał obiektu - moim zdaniem...
niezle, daje po berecie ;-)
rytm