przyznam, że Tina była zszokowana bo wcześniej takich rzeczy nie robiłem, ale za to nosi kubraczek do którego już sie przyzwyczaiła i tylko śmiga w śniegu. Dziekuje wszystkim za pozytywne przyjęcie tej fotki.
Mam taką samą mordkę w domu, też można mu dużo zrobić, ale założyć sobie na łeb nic nie pozwoli, pal sześć kolor chusty ale sierć ładnie błyszczy, podoba mi się jamol, ładnie kontrastuje z kocem i tą chustką.
przyznam, że Tina była zszokowana bo wcześniej takich rzeczy nie robiłem, ale za to nosi kubraczek do którego już sie przyzwyczaiła i tylko śmiga w śniegu. Dziekuje wszystkim za pozytywne przyjęcie tej fotki.
Mam taką samą mordkę w domu, też można mu dużo zrobić, ale założyć sobie na łeb nic nie pozwoli, pal sześć kolor chusty ale sierć ładnie błyszczy, podoba mi się jamol, ładnie kontrastuje z kocem i tą chustką.
przecież to jakaś ohydna sobaka ?!!!
Ciekawe ile czasu leczyłbym sznyty na rękach po próbie założenia mojemu kotu chustki na głowę?
ojej czemu jej krzywde robisz? popatrz jak na Ciebie proszaco patrzy...
:))))