twoje zdjęcia budzą we mnie pewien niepokój, jak ta ćma która już sama w sobie dla mnie jest nie przyjemna, a jeszcze brak ostrości potęguje nastrój. nie wiem czy tak naprawdę mi się podobają, ale wracam do nich jak ta ćma do ognia.ale ja się nie spale
twoje zdjęcia budzą we mnie pewien niepokój, jak ta ćma która już sama w sobie dla mnie jest nie przyjemna, a jeszcze brak ostrości potęguje nastrój. nie wiem czy tak naprawdę mi się podobają, ale wracam do nich jak ta ćma do ognia.ale ja się nie spale
jak zwykle miło się oglada:)