Opis zdjęcia
Z pokładu żaglowca "Kapitan Głowacki" czerwiec 2005.... Żeglarstwo pod "wielkimi żaglami" to zupełnie inna bajka od tego pod ożaglowaniem trójkątnym... inna bajka i nieporównywalnie piękniejsza chociaż zawsze ze smutnym końcem bo kiedyś trzeba zejść na ląd...
Ładne. Reja wyznacza geometrię kadru. Rozumiem, że góra kadru jest już 'osztakslowana'? P-m
widzę że się portfolio rozrosło :-) naprawdę świetne. faktycznie pływanie na żaglowcach to zupełnie inna bajka.
Nie wiem czemu mi to zdjęcie umknęło, jestem częstym gościem na Twoim folio, podobają mi się Twoje foty.. Ale dołączając się do dyskusji, to nie zgodze się z Tobą.. Na żaglowcu jesteś trybikiem, jak zawalisz, nic złego sie nie stanie, najwyżej oficer pośle jedną z 30 innych osób.. A pod trójkątami, cóż, jak zawalisz, od Ciebie często gęsto zależy życie całej załogi.. wszystkich np. 8-12 osób... I to jest piękne, masz coś do powiedzenia, nie jestes trybem w wielkiej maszynie, a ważną osobą.. Takie moje zdanie. :) A co do zdjęcia, to ciekawy kard, ciasny, ale jednocześnie otwarty... Super! Pozdrawiam
mam kilka fotek z Chopina i z tym tez sie musze zgodzic. to jest zupenie co innego...
z tą bajką się zgadzam :) pozdrawiam jak ja lubie te klimaty
akurat się niezgodzę że bajka piękniejsza niż na małym jachcie, ale nigdy nie bylem romantykiem, zdjęcie ma świetny kadr - lubię takie :]
dobry kadr..
No bardzo fajne! Czemu tak mało komentarzy!
wow piękne... zazdroszcze!!!
Miałem tą przyjemność jak jeszcze nazywał się Henryk Rutkowski. Ale to podobno był komuch. :) pzdr