Ocena będzie widoczna gdy zagłosuje co najmniej 5 osób.
mało ocen
Opis zdjęcia
„Co za nonsens opiewać tylko zawsze wiosenną miłość. Jesienne barwy są wspanialsze, różnorodniejsze, jesienne radości tysiąckroć potężniejsze, straszliwsze, piękniejsze”. I. Duncan
(..)Pukam do drzwi kamienia.
- To ja, wpuść mnie.
Chcę wejść do twego wnętrza,
rozejrzeć się dokoła,
nabrać ciebie jak tchu.
Przychodzę z ciekawości czystej.
Życie jest dla niej jedyną okazją.
Zamierzam przejść się po twoim pałacu,
a potem jeszcze zwiedzić liść i krople wody.
Niewiele czasu na to wszystko mam.
Moja śmiertelność powinna Cię wzruszyć.
- Odejdź - mówi kamień. -
Możesz mnie poznać, nie zaznasz mnie nigdy.
Całą powierzchnią zwracam się ku tobie,
a całym wnętrzem leżę odwrócony.
Śmiech mnie rozpiera, śmiech, olbrzymi śmiech,
którym śmiac się nie umiem. (..)
Bardzo zacne. Jak twarz nadasanego dziecka, bo jesien i do szkolki czas podreptac... A Isadory pamietniki wlasnie skonczylam czytac i owszem, owszem interesujace, chociaz sentymentalno-romantyczne i baaardzo egocentryczne. Czy wam wiadomo, ze jej dzieci male zginely, gdy samochod pozostawiony przez kierowce stoczyl sie do Sekwany? A ze ona sama tez zmarla w samochodzie, gdy dlugi szal wkrecil sie w szprychy samochodu (kola mialy wtedy szprychy) i zlamal jej kark? Dziwne, smutne, ciekawe zycie. Polecam. Aaaa... sie rozgadalam, a tu fota oczywiscie BUDIET!!!!
bardzo ciekawe folio
(..)Pukam do drzwi kamienia. - To ja, wpuść mnie. Chcę wejść do twego wnętrza, rozejrzeć się dokoła, nabrać ciebie jak tchu. Przychodzę z ciekawości czystej. Życie jest dla niej jedyną okazją. Zamierzam przejść się po twoim pałacu, a potem jeszcze zwiedzić liść i krople wody. Niewiele czasu na to wszystko mam. Moja śmiertelność powinna Cię wzruszyć. - Odejdź - mówi kamień. - Możesz mnie poznać, nie zaznasz mnie nigdy. Całą powierzchnią zwracam się ku tobie, a całym wnętrzem leżę odwrócony. Śmiech mnie rozpiera, śmiech, olbrzymi śmiech, którym śmiac się nie umiem. (..)
Bardzo zacne. Jak twarz nadasanego dziecka, bo jesien i do szkolki czas podreptac... A Isadory pamietniki wlasnie skonczylam czytac i owszem, owszem interesujace, chociaz sentymentalno-romantyczne i baaardzo egocentryczne. Czy wam wiadomo, ze jej dzieci male zginely, gdy samochod pozostawiony przez kierowce stoczyl sie do Sekwany? A ze ona sama tez zmarla w samochodzie, gdy dlugi szal wkrecil sie w szprychy samochodu (kola mialy wtedy szprychy) i zlamal jej kark? Dziwne, smutne, ciekawe zycie. Polecam. Aaaa... sie rozgadalam, a tu fota oczywiscie BUDIET!!!!
jesienne i orginalne :)
POmysłowo zbudowane ;)
:)
nawet ciekawe
+