Hm.... tu trochę gorzej.... Za dużo tu wszystkiego i trudno "mi" na czymś skupić wzrok. Jeśli chciałeś pokazać pnie, może lepiej było zrezygnować z drugiego planu (może dać poza głębią ostrości....). A jeśli chciałeś pokazać piękno odbitych w wodzie drzew, to może lepiej w ogóle zrezygnować z pierwszego planu.... Chyba dobrym rozwiązaniem jest dążenie do minimalizmu, do wyeksponowania czegoś. W parku czy lesie (hm.... ciekawe gdzie było robione to zdjęcie.... obok klasztoru Cystersów?) czasem trudno coś wyeksponować, ale czasem warto trochę pochodzić za ciekawszym planem. I jeszcze jedno co zauważyłam. Fotografujesz w dość nieciekawych porach (chodzi mi o fotografię pejzażową, widokową). Światło (a czasem jego brak) jest bardzo ważnym elementem zdjęcia. I wcale nie oznacza to, że dobra pogoda oznacza dobre światło. Przyjrzyj się roślinom o różnych porach dnia. Rano będą one oświetlone bardzo kontrastowo (to dość trudne światło ale i dające bardzo ciekawe efekty i wydobywające całą gamę barw), w południe światło przykryje barwy, a wieczorem wszystko będzie "ciepłe". To oczywiście tylko moje odczucia a musisz pamiętać, że ludzie odmienne gusta mają ;) Uf.... Przebrnąłeś przez to jakoś? ;) Pozdrawiam serdecznie Mi :)
Hm.... tu trochę gorzej.... Za dużo tu wszystkiego i trudno "mi" na czymś skupić wzrok. Jeśli chciałeś pokazać pnie, może lepiej było zrezygnować z drugiego planu (może dać poza głębią ostrości....). A jeśli chciałeś pokazać piękno odbitych w wodzie drzew, to może lepiej w ogóle zrezygnować z pierwszego planu.... Chyba dobrym rozwiązaniem jest dążenie do minimalizmu, do wyeksponowania czegoś. W parku czy lesie (hm.... ciekawe gdzie było robione to zdjęcie.... obok klasztoru Cystersów?) czasem trudno coś wyeksponować, ale czasem warto trochę pochodzić za ciekawszym planem. I jeszcze jedno co zauważyłam. Fotografujesz w dość nieciekawych porach (chodzi mi o fotografię pejzażową, widokową). Światło (a czasem jego brak) jest bardzo ważnym elementem zdjęcia. I wcale nie oznacza to, że dobra pogoda oznacza dobre światło. Przyjrzyj się roślinom o różnych porach dnia. Rano będą one oświetlone bardzo kontrastowo (to dość trudne światło ale i dające bardzo ciekawe efekty i wydobywające całą gamę barw), w południe światło przykryje barwy, a wieczorem wszystko będzie "ciepłe". To oczywiście tylko moje odczucia a musisz pamiętać, że ludzie odmienne gusta mają ;) Uf.... Przebrnąłeś przez to jakoś? ;) Pozdrawiam serdecznie Mi :)
Ładne światło i widoczek